W 21. kolejce Premier League, Swansea przegrało na własnym stadionie z Sunderlandem 2:4. Łukasz Fabiański nie popisał się przy pierwszym trafieniu dla gości, ale potem się zrehabilitował, zaliczając asystę.
Swansea źle weszło w mecz i szybko straciło bramkę, choć przy niej głównie Łukasz Fabiański. Polak podał niecelnie i piłka znalazła się w posiadaniu rywali. Szybko otrzymał ją Fabio Borini, który bez zastanowienia, oddał groźny strzał na bramkę Fabiańskiego. Polski golkiper wypluł futbolówkę i dobiegł do niej Jermain Defoe skutecznie dobijając uderzenie swojego kolegi.
Z biegiem minut „Łabędzie” się jednak rozkręciły. Już w 20. minucie Swansea wyrównało za sprawą Gylfiego Sigurdssona. Islandczyk skutecznie egzekwował jedenastkę, po kontrowersyjnym faulu na Andre Ayew.
Swansea na tym nie poprzestawało i na 5 minut przed końcem pierwszej połowy wyszło na prowadzenie. Chwilę wcześniej, po ostrym faulu w okolicach środka boiska, na Patricku van Aanholcie, boisko musiał opuścić Kyle Naughton. Wtedy Sunderland ruszył do ataku, ale to Walijczycy, po szybkim kontrataku zdobyli bramkę. Fabiański, wyłapał dośrodkowanie z rzutu wolnego i szybko wznowił grę. Jego długie podanie trafiło do Ayew. Ten wpadł w pole karne, przedrylował rywala i płaskim strzałem w długi róg pokonał Vito Mannone.
Po przerwie Sunderland rzucił się do odrabiania strat i szybko wyrównał. Świetnym strzałem z 16. metrów popisał się van Aanholt, nie dając żadnych szans Fabiańskiemu na skuteczną interwencję.
Swansea opadło z sił, całą drugą część musiało grać w osłabieniu, sił wystarczyło jednak tylko do 60. minuty, kiedy to Sunderland znowu wyszedł na prowadzenie. Defoe wyszedł sam na sam z Fabiańskim i pewnie umieścił piłkę w siatce. Chwilę wcześniej w słupek uderzył z kolei Jermain Lens.
Chwilę później bramkę zdobył Angel Rangel. Hiszpan był jednak na spalonym i sędzia gola nie uznał. Wszystko zgodnie z przepisami było za to w 85. minucie, przy czwartej bramce dla Sunderlandu. van Aanholt wbiegł w pole karne, podał wzdłuż bramki do Defoe, który z bardzo bliska trafił do siatki, zaliczając hattricka.
W końcówce Swansea próbowało jeszcze coś zdziałać, ale Walijczykom zabrakło czasu i sił. W efekcie przegrali i Sunderland traci do nich już tylko jeden punkt.