Real Madryt wygrał 2:1 z Osasuną Pampeluna i zdobył Puchar Króla. W decydującym meczu rozgrywek triumf Los Blancos zapewnił Brazylijczyk Rodrygo, który zdobył dwie bramki. Po stronie pokonanych strzelcem gola był Lucas Torro. Finał 121. edycji Copa del Rey został rozegrany na Estadio de La Cartuja w Sewilli.
Bramka Realu chwilę po rozpoczęciu gry
Mecz bardzo dobrze rozpoczęli piłkarze zespołu ze stolicy Hiszpanii. Już w 2. minucie Vinicius Junior z łatwością minął rywali na lewym skrzydle, wbiegł z futbolówką w pole karne i wyłożył ją Rodrygo. Drugi z Brazylijczyków zdecydował się na strzał i po rykoszecie piłka wpadła do bramki rywali. Zespół z Pampeluny starał się szybko odrobić straty i prezentował się dobrze, ale długo nie potrafił stworzyć klarownej sytuacji pod bramką przeciwnika.
Po 25 minutach gry bliski zdobycia gola wyrównującego był Abde Ezzalzouli. Ofensywny gracz Osasuny wygrał pojedynek z Ederem Militao i uderzył nad wychodzącym do niego Thibaut Courtois. Zmierzającą do pustej bramki piłkę wybił jednak Daniel Carvajal. Chwilę później z rzutu wolnego w poprzeczkę trafił David Alaba. Bardzo aktywny na skrzydle Realu był Vinicius Junior, ale jego akcje nie były już tak skuteczne jak ta z początku meczu.
Ależ zabawił się z obrońcami Vinicius 😍 Po takiej akcji Rodrygo nie miał innego wyjścia, jak wpakować piłkę do siatki 💥 #CopaDelRey
𝐓𝐫𝐚𝐧𝐬𝐦𝐢𝐬𝐣𝐚: https://t.co/SjS3ztn1Xx pic.twitter.com/KpkUV94d0e
— TVP SPORT (@sport_tvppl) May 6, 2023
Wyrównanie i drugie trafienie Rodrygo
Z perspektywy kibiców pierwsze minuty po przerwie nie były atrakcyjne do oglądania, ale zmieniło się to w 56. minucie. Wówczas na strzał z dystansu zdecydował się Lucas Torro i pokonał belgijskiego golkipera Realu. Bramka na 1:1 podrażniła Królewskich, którzy ruszyli do zdecydowanych ataków. Na efekt nie trzeba było długo czekać, bo po niespełna kwadransie drużyna z Madrytu ponownie wyszła na prowadzenie. Po niefortunnej interwencji obrońcy piłka trafiła do Rodrygo, który po raz drugi w tym meczu wpisał się na listę strzelców.
Osasuna starała się jeszcze doprowadzić do dogrywki, ale piłkarze Carlo Ancelottiego umiejętnie bronili korzystnego rezultatu i mecz zakończył się wynikiem 2:1. Po ostatnim gwizdku sędziego Real Madryt mógł cieszyć się z dwudziestego triumfu w historii rozgrywek o Puchar Króla.
Real w grze o kolejne trofeum
Po zwycięstwie w klubowych mistrzostwach świata krajowy puchar jest dla klubu z Madrytu drugim trofeum zdobytym w tym roku. Ekipa Carlo Ancelottiego może wygrać jeszcze jedne rozgrywki. Królewscy mają już tylko matematyczne szanse na zdobycie mistrzostwa Hiszpanii, ale wciąż są w grze o triumf w Lidze Mistrzów. Wiosną Real wyeliminował w 1/8 finału Liverpool, a w ćwierćfinale Chelsea Londyn. O awans do finału Los Blancos powalczą z kolejnym angielskim zespołem, którym jest Manchester City. Półfinałowe starcia zaplanowane są na 9 i 17 maja.
Lewandowski ponownie doceniony. Jest nominowany do drużyny sezonu