Wśród 3 polskich piłkarzy, aż 2 może cieszyć się dalszą grą w DFB POKAL. Środowy wieczór nie przyniósł awansu dla ekipy Waldemara Soboty.
Hit 1/16 Pucharu Niemiec pomiędzy Borussią Dortmund (2:1) Borussią Mönchengladbach spełnił oczekiwania kibiców. Pierwsza połowa była statyczna i mało widowiskowa. Polski obrońca grał na boisku z opaską kapitana. Mądrze dowodził zespołem i stale motywował kolegów do strzelenia bramki. Jednak pod koniec spotkania w grze Polaka widać było zmęczenie. W 71 minucie. zostawił sporo miejsca na prawej stronie i pozwolił Wendtowi (BM) na dośrodkowanie w pole karne, które na gola zamienił Thuram (BM). Nic nie działa lepiej niż strata gola na własnym boisku. Piłkarze z Dortmundu ruszyli do ataku. Swoje 3 minuty. miał Niemiecki skrzydłowy Julian Brandt (BD). Pokonał bramkarza gości dwukrotnie w 77 i 80 minucie. Przy pierwszej bramce Niemca, Piszczek zanotował asystę.
Drugim spotkaniem dzisiejszego wieczoru było starcie między St. Pauli (1:2) Eintracht Frankfurt. 2 ligowy zespół Waldemara Soboty słabo zagrał przez pierwszy kwadrans spotkania. Już w 4 minucie. do siatki gospodarzy trafił Dost (EF). Rozpędzeni piłkarze z Frankfurtu nie osiedli na laurach. W 16 minucie. drugą bramkę zdobył Dost, a na twarzach kibiców St. Pauli widać było przerażenie przed blamażem. Ku zaskoczeniu, gra podopiecznych Luhukaya nabrała tempa. Dzięki odważnym akcjom ofensywnych udało wywalczyć się rzut karny, który na gola w 42 minucie. zamienił Waldemar Sobota.
Kolejnym spotkaniem, była rywalizacja Fortuny Dusseldorf (2:1) FC Aue. Drużyna Dawida Kownackiego nie weszła dobrze w mecz. 2 ligowiec objął prowadzenie w 12 minucie. spotkania dzięki bramce Krugera. Polski napastnik dobrze współpracował z kolegami drużyny. Nie dopuszczał się głupich zagrań i strat. Kownacki zagrał całe spotkanie i w skali szkolnej 1-6, śmiało można obdarować go 4+. Bramkę do szatni z rzutu karnego zdobył Hennings (FD), który przywrócił zespół z Dusseldorfu na właściwe tory. W 75 minucie. Kasim (FD) wykorzystał podanie Sobottki (FD) i płaskim strzałem ustalił wynik meczu.
