Puchar Polski: 11 meczów 1/32 finału za nami. GKS Bełchatów i Polonia Bytom za burtą!

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:31
23 lip 2016, 20:31

W sobotnie popołudnie rozegrano aż 11 spotkań 1/32 finału Pucharu Polski. Nie obyło się bez niespodzianek oraz emocjonujących zwrotów akcji. Trzy mecze zostały rozstrzygnięte po dogrywkach, a dwa po rzutach karnych.

Olimpia Zambrów – GKS Tychy 2:1
12′ Sebastian Szerszeń, 91′ Bartosz Biel – 71′ Mateusz Mączyński

Zambrowianie wykorzystali swoją przewagę w posiadaniu piłki i już w 12. minucie Szerszeń zdobył pierwszego gola. Z czasem do głosu coraz częściej zaczęli dochodzić goście, którzy za sprawą Mączyńskiego wyrównali w 71. minucie. W doliczonym czasie gry awans gospodarzom zapewnił Bartosz Biel.

Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Wigry Suwałki 0:1
44′ Adamek

Zgodnie z przewidywaniami goście zdominowali grę i stworzyli sobie wiele dogodnych sytuacji. Brakowało skuteczności, ale jedna bramka wystarczyło do awansu. Zwycięskie trafienie w 44. minucie zaliczył Adamek.

Legionovia Legionowo – Zagłębie Sosnowiec 0:3
52′ Dudek (k), 74′ Wiktorski, 90′ Wilk

Pierwszoligowcy nie dali szans gospodarzom strzelając w drugiej połowie aż 3 bramki. Najpierw Sebastian Dudek wyprowadził Zagłębie na prowadzenie po trafieniu z rzutu karnego, w 74. minucie po stałym fragmencie gry na 2:0 podwyższył były zawodnik Legionovii Kamil Wiktorski. Wynik w doliczonym czasie gry ustalił Jakub Wilk.

Błękitni Stargard – Bytovia Bytów 1:2
18′ Fadecki, 45+1′ Wróbel, 58′ Formela

Wynik otworzyli gospodarze. Wojciech Fadecki fantastycznie uderzył z dystansu pokonując Bieszczada. Dalsza część meczu należała jednak do Bytovii. W doliczonym c zasie pierwszej połowy wyrównał Łukasz Wróbel, a po przerwie awans gościom dał Formela po świetnym dośrodkowaniu Kamińskiego.

KKS 1925 Kalisz – Polonia Bytom 1:0
41′ Jankowski

Podopieczni trenera Ireneusza Kościelniaka przegrali ze słabiej notowanym rywalem i stosunkowo wcześnie odpadli z Pucharu Polski. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił Rafał Jankowski.

KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Pogoń Siedlce 1:1 (2:1 po dogrywce)
7′ Tomasiewicz, 90′ Podstolak, 110′ Jamroz

Już w siódmej minucie goście wyszli na prowadzenie za sprawą Tomasiewicza. KSZO przez cały mecz nieskutecznie atakowała na bramkę silniejszego rywala, a wyrównującą bramkę strzelili dopiero w 90. minucie. W drugiej połowie dogrywki Jamroz dokonał niemożliwego dając awans gospodarzom.

Raków Częstochowa – Chrobry Głogów 2:2 (k. 6:5)
29′ Ilkow-Gołąb, 62′ Kamiński, 72′ Warchoł

Kolejny mecz nierozstrzygnięty w regulaminowym czasie. Tym razem nie pomogła również dogrywka, po której padł wynik 2:2. W rzutach karnych lepsi okazali się zawodnicy częstochowskiego Rakowa i to właśnie oni meldują się w 1/16 finału.

Siarka Tarnobrzeg – Sandecja Nowy Sącz 2:2 (po dogrywce 2:4)
9′ Stefanik, 49′ Małkowski, 70′ Dudzić, 100′ Małkowski, 112′ Małkowski

W dziewiątej minucie rzut karny na gol dla gospodarzy zamienił Stefanik, ale kolejne minuty należały do Sandencji. W drugiej połowie wyrównał Małkowski, a w 70. minucie prowadzenie dał Dudzić. W doliczonym czasie gry dogrywkę gospodarzom zapewnił Koczon. Dodatkowe pół godziny należały jednak do gości i Małkowskiego, który kolejnymi dwiema bramkami przypieczętował zwycięstwo swojego zespołu.

Wda Świecie – Puszcza Niepołomice 1:1 (po dogrywce 1:2)
27′, 84′ Rożnowski, 94′ Wójcik

Wydawało się, że goście bez problemu pokonają słabszych rywali. W 27. minucie wyszli na prowadzenie i przez długi czas kontrolowali mecz. Jednak w 84. minucie Maciej Rożnowski zapewnił kibicom ze Świecia wiele emocji, gdyż wyrównująca bramka dała gospodarzom dogrywkę. Puszcza nie dopuściła jednak do sensacji i wygrała po bramce Wójcika.
GKS Bełchatów – Miedź Legnica 1:1 (karne 6:7)
18′ Rachwał (k), 90+1′ Stasiak

Szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy w 18. minucie kiedy to sędzia podyktował rzut karny. „11” na bramkę zamienił Rachwał. Miedź starała się wyrównać, ale przez długi czas waliła głową w mur. Dopiero w doliczonym czasie wymarzoną bramkę strzelił Stasiak. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a w rzutach karnych awans wywalczyli Legniczanie.

Kotwica Kołobrzeg – Chojniczanka Chojnice 2:3
13′ Bartlewski, 39′ Szywacz, 43′ Zawistowski, 82′ Biskup, 90+2 Rybski

Szalony mecz w Kołobrzegu. Pierwsze minuty to sensacyjne prowadzenie gospodarzy. Swoją przewagę udokumentowali aż dwukrotnie i wydawało się, że Chojniczanka jest na kolanach. Gol do szatni Zawistowskiego wlał jednak nadzieję w serca gości, którzy na drugą połowę wyszli bardzo zmotywani. Zaowocowało to nieprawdopodobną końcówką i bramkami Biskupa z 82. minuty oraz zwycięskim trafieniem Rybskiego z doliczonego czasu gry.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA