We wtorek nastąpiło przełamanie Cracovii prowadzonej przez Michała Probierza. Po czterech ligowych porażkach z rzędu, przyszło zwycięstwo.
Wszystko to wydarzyło się w meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski z GKS Tychy. Mecz w Tychach był rozgrywany bez udziału publiczności. Pierwsza połowa była dość nudna. Żadna z drużyn nie mogła postawić kropki nad i.
Po przerwie obraz gry uległ zmianie. Już w 51. minucie bramkę dla gości zdobył Mateusz Wdowiak. Piłkę przejął van Amersfoort, który zagrał na wolne pole do Wdowiak. Ten uderzył z linii pola karnego i pewnie pokonał bramkarza gospodarzy – Konrada Jałochę.
Chwilę później bliskim podwyższenia rezultatu był Helik, ale ten po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafił w słupek.
Górą byli goście, lecz tyszanie zdołali odwrócić losy spotkania. Akcja z 90. minuty w wykonaniu rezerwowych przyniosła bramkę na 1:1. Mateusz Piątkowski zagrał do wbiegającego w pole karne Wojciecha Szumulasa, który strzelił w samo okienko.
Tym samym do rozstrzygnięcia półfinalisty konieczna była dogrywka. W niej ku zdziwieniu przewodził pierwszoligowiec. W 102. minucie strzał Staniucha sparował bramkarz krakowian – Hrosso, zaś dobitka Szymilasa trafiła w poprzeczkę. Chwilę później w poprzeczkę uderzył głową Lusiusz.
Decydujący cios zadali jednak piłkarze Michała Probierza, którzy bramkę ustalającą wynik spotkania zdobyli w 115. minucie. W pole karne dośrodkowywał Kamavuanka, zaś bramkę zdobył van Amersfoort.
10 marca 2020, 18:00 – Tychy
GKS Tychy 1-2 pd. Cracovia
Wojciech Szumilas 90 – Mateusz Wdowiak 51, Pelle van Amersfoort 115