Gryf Wejherowo podejmował Lechię Gdańsk w ramach spotkania 1/32 Pucharu Polski. Mecz miał być jednostronnym widowiskiem, jednak juz na samym początku gdańszczanie stracili dwie bramki i musieli odrabiać straty. Kibice przerwali widowisko odpalając race.
We wtorek 24 października odbył się mecz 1/32 Pucharu Polski. Gryf Wejherowo podejmował u siebie Lechię Gdańsk. Dla Lechii było to dopiero pierwsze spotkanie w tym turnieju, natomiast Gryf Wejherowo we wcześniejszej rundzie pokonał Siarkę Tarnobrzeg (3:2). Goście przyjechali do Wejherowa w dość okrojonym składzie, spodziewając się łatwej przeprawy z drugoligowym klubem. Obrońca trofeum jest zdecydowanym faworytem, aczkolwiek w przeszłości klub z Gdańska był juz eliminowany z rozgrywek przez takie druzyny jak Stal Stalowa, Limanovia lub Bytovia.
1️⃣1️⃣ na dzisiejsze spotkanie w @PZPNPuchar! pic.twitter.com/tqSnBZP14A
— Lechia Gdańsk SA (@LechiaGdanskSA) September 24, 2019
Jak pokazał początek spotkania, mecze pucharowe rządzą się jednak swoimi prawami. Już w 3. minucie bramkę dla Gryfu z kontrataku zdobył Hebel. Lechia jeszcze nie otrząsnęła się z zaskoczenia, a gospodarze zdobyli kolejną bramkę. Po wrzutce z rzutu wolnego w pole karne gdańskiego zespołu piłkę do siatki głową skierował Bartosz Gęsior. W pierwszym kwadransie gry gdańszczanie ani razu nie zagrozili poważnie przeciwnikom. Gryf natomiast w 17. minucie kolejny raz umieścił piłkę w siatce, jednak sędzia dopatrzył się spalonego. Na domiar złego kontuzji nabawił się Jaroslav Mihalik i Piotr Stokowiec był zmuszony dokonać pierwszej zmiany.
Mniej więcej po pół godziny gry spotkanie zostało przerwane za sprawą kibiców, którzy odpalili materiały pirotechniczne. Sędzia wraz z delegatem dyskutowali o przerwaniu meczu, jednakże ostatecznie grę wznowiono, a spiker poinformował, że przy kolejnym incydencie mecz zostanie przerwany i drużyna gospodarzy zostanie ukarana walkowerem.
Kibice Gryfa już świętują pic.twitter.com/ZrXS3CEeiq
— Lechia.net (@Lechianet) September 24, 2019
Po wznowieniu gry Biało-Zieloni rzucili sie do odrabiania strat. Sędzia doliczył aż 16 minut do pierwszej połowy, jednak wynik do przerwy sie nie zmienił.
Po przerwie gdańszczanie niemal cały czas okupowali połowę przeciwnika. W 51. minucie na boisko wszedł Maciej Gajos i jak sie okazało Piotr Stokowiec trafił ze zmianą doskonale. Dwie minuty po wejściu na boisko Gajos strzela bramkę kontaktową, a po kolejnych pięciu zdobywa bramkę wyrównującą. Lechia za wszelką cenę dążyła do strzelenia kolejnej bramki. Oblężenie pola karnego gospodarzy przyniosło skutek dopiero w 89. minucie meczu. Flavio Paixao zdobył zwycięska bramkę dla Biało-Zielonych.
Lechia uciekła spod topora. Kompromitacja w meczu z dużo niżej notowanym rywalem była bliska. Gdańszczan uratowali Gajos i Paixao, jednak zawodnicy gospodarzy byli bliscy sprawienia niespodzianki.
24 września 2019, godz. 15:30 – Puchar Polski
Gryf Wejherowo 2:3 Lechia Gdańsk
3. Hebel, 5. Gęsior – 53. 57. Gajos, 89. Paixao
Gryf Wejherowo: Ferra – Biedrzycki, Burkhart, Czychowski, Gęsior – Hebel, Kankowski, Koprowski, Majewski – Nowicki, Sławek
Lechia Gdańsk: Alomerović – Udovicić, Chrzanowski (51. Gajos), Nalepa, Kobryń (46. Kubicki) – Lipski, Wolski, Makowski – Mihalik (18. Mladenović), Paixao, Haraslin
