Za nami ostatni pojedynek w ramach 1/16 finału Totolotek Pucharu Polski. Dość nieoczekiwanie I-ligowy Stomil Olsztyn po rzutach karnych wyeliminował aktualnego lidera Ekstraklasy, Wisłę Płock.
Oba zespoły zarówno w pierwszej, jak i drugiej odsłonie rywalizacji stwarzały sobie wiele okazji do zdobycia bramek. Raz szwankowała jednak skuteczność, innym razem dobrą interwencją popisywał się golkiper rywala, w związku z czym po 90 minutach utrzymywał się bezbramkowy remis.
Dogrywka była bardziej “na rękę” drużynie z Olsztyna, bowiem Wisła od 71. minuty grała w osłabieniu, po tym jak drugą żółtą kartkę zobaczył Oskar Zawada. Mimo to gospodarze nie zdołali wykorzystać przewagi liczebnej i w dodatkowym czasie gry również nie doczekaliśmy się bramek.
Oznaczało to, że do wyłonienia ostatniego uczestnika 1/8 finału Pucharu Polski potrzebne będą rzuty karne. W tych zdecydowanie lepiej poradzili sobie olsztynianie, którzy wykorzystali wszystkie próby. Po stronie Nafciarzy skuteczność była jednak zdecydowanie gorsza. Swoich “jedenastek” nie wykorzystali Szwoch oraz Sahiti i tym samym lider Ekstraklasy pożegnał się z rozgrywkami.
Stomil Olsztyn 0:0 Wisła Płock (kar. 4:1)
Stomil Olsztyn: Leszczyński – Bucholc, Biedrzycki, Tarasenko, Kubań – Hajda (109. Tecław), Pałaszewski – Mateusz Gancarczyk (58. Skrzecz), Lech (97. Hinokio), Siemaszko (99. Molloy) – Sobczak
Wisła Płock: Wrąbel – Stępiński, Marcjanik, Fojut, Cabezali – Sielewski (69. Szwoch), Ambrosiewicz, Kwietniewski (77. Sahiti), Zawada, Merebashvili (101. Furman) – Kuświk (90. Nowak)