Pogoń Szczecin zakończyła dziś swoją przygodę w rozgrywkach Totolotek Pucharu Polski. Podopieczni Kosty Runjaicia ulegli w Mielcu miejscowej Stali 0:2.
W pierwszych minutach rywalizacji to zespół z Fortuna I Ligi sprawiał na murawie lepsze wrażenie. Już w 9. minucie po błędzie Benedikta Zecha do dogodnej sytuacji strzeleckiej doszedł Adrian Paluchowski, ale dobrą interwencją popisał się Jakub Bursztyn. Doświadczony napastnik nie zraził się jednak po nieudanej próbie i jeszcze przed przerwą wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Asystę przy jego trafieniu zanotował Krystian Getinger.
Po zmianie stron trzeci zespół w tabeli PKO Ekstraklasy liczył na odrobienie strat i awans do kolejnej rundy. Zamiast tego drugą bramkę już na samym początku drugiej połowy zdobyli gospodarze. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska piłkę głową do siatki skierował Mateusz Mak i Stal była o krok od wyeliminowania wyżej notowanego rywala. Pogoń walczyła do końca, ale dwóch okazji do zmiany rezultatu nie wykorzystał Adam Buksa. Za pierwszym razem spudłował, natomiast chwilę później zdobył bramkę, ale sędzia Tomasz Musiał nie uznał jej, gdyż napastnik Portowców znajdował się na pozycji spalonej. Tym samym doszło do sporej niespodzianki, w wyniku której to zawodników Dariusza Marca zobaczymy w 1/8 finału rozgrywek.
Stal Mielec 2:0 Pogoń Szczecin
36. Paluchowski, 49. Mak
Stal Mielec: Primel – Olszewski, Żyro, Bodzioch, Getinger, Bielak (46. Soljić), Urbańczyk, Tomasiewicz (76. Stasik), Nowak, Mak (62. Lisowski), Paluchowski
Pogoń Szczecin: Bursztyn – Stec, Łasicki, Zech, Bartkowski, Podstawski (60. Buksa), Dąbrowski, Listkowski, Guarrotxena (51. Kowalczyk), Frączczak, Manias (72. Wędrychowski)
