W 18 kolejce PlusLigi wicemistrz Polski Asseco Resovia Rzeszów podjął na swoim parkiecie zespół PGE Skry Bełchatów. W poprzedni meczu górą okazali się rzeszowianie wygrywając 3:1, również w tej kolejce uzyskali taki sam wynik 3:1.
Początek pierwszej partii ułożył się dobrze dla obu drużyn (3:3). Po kilku dobrych akcjach, gospodarze wypracowali sobie trzy punkty przewagi (8:5). Szybkie odrobienie start bełchatowian dało remis (11:11). Błędny atak Gavina Schmitta, dał trzypunktowe prowadzenie gościom (13:16). Mocne wymiany z obu stron pokazały nam niesamowite widowisko sportowe, w którym to bełchatowianie objęli prowadzenie (19:21). Punkowy blok Nikolay`a Penchev`a dał pewną wygraną jego drużynie 20:25.
Set drugi lepiej zaczął się dla rzeszowian (3:0). Odrobienie strat ze strony Bełchatowa przyszło im dość łatwo (6:5). Atak w aut Bartłomieja Lemańskiego dał remis (8:8). Znakomita postawa Artura Szalpuka przysporzyła gospodarzom wielu problemów (14:14). Trzy punkty przewagi szybko zameldowały się na koncie Skry (16:19). Szybka odbudowa zespoły gospodarzy wyrównała stan partii (20:20). Zacięta końcówka seta zapisała się na korzyść Asseco Resovi Rzeszów 25:22.
Po 10-minutowej przerwie, trzecia odsłona meczu lepiej zaczęła się dla gospodarzy (4:2). Doskonała zagrywka Mariusza Wlazłego pomogła odrobić starty bełchatowian (5:5). Pierwsze prowadzenie w trzeciej partii objęli bełchatowianie (9:10). Przewaga długo nie utrzymała się na koncie przyjezdnych (14:12). Doskonała dyspozycja obu drużyn dała mocną grę punk za punkt (19:19). Mocna zagrywka Gavina Schmitta przysporzyła bełchatowianom problemów (23:22). Kolejną zaciętą końcówkę na przewagi wygrała Asseco Resovia 30:28.
Czwarty set lepiej zaczął się dla rzeszowian (4:1). Cztery punkty przewagi umocniły się na koncie gospodarzy (6:2). Pewna gra Gevina Schmitta, spowodowała dużą niemoc w drużynie Skry (9:3). Siatkarski nokaut zadany przez Asseco Resovię (12:4). Błędy własne bełchatowian spowodowały osiem punktów straty (16:8). Doskonała zagrywka Thibault Rossard`a sprawiła duże problemy gościom (19:14). Nieudany atak Bartosza Kurka, przybliżył gospodarzy do zwycięstwa (22:16). Doskonała gra gospodarzy dała im pewną wygraną 25:17.
Asseco Resovia Rzeszów – PGE Skra Bełchatów 3:1 (20:25, 25:22, 30:28, 25:17)
MVP: Gavin Schmitt
Asseco Resovia Rzeszów: Nowakowski, Jaeschke, Lemański, Perrin, Tichacek, Dryja, Ivovic, Rossard, Schoeps, Drzyzga, Schmitt, Masłowski, Możdżonek, Wojtaszek,
PGE Skra Bełchatów: Lisinac, Wlazły, Marcyniak, Kurek, Kłos, Bednorz, Gladyr, Janusz, Uriarte, Szalpuk, Winiarski, Piechocki, Penchev, Milczarek