W poniedziałek rozegrano jeden mecz PKO BP Ekstraklasy. W spotkaniu Puszczy Niepołomice i Stali Mielec lepsza okazała się ekipa gospodarzy, która wygrała 1:0 (0:0). Dla beniaminka było to szczególne zwycięstw. Po raz pierwszy w swojej stuletniej historii wygrał mecz na tym poziomie rozgrywkowym.
Michał Walski został bohaterem Puszczy Niepołomice
Klub z Niepołomic założono oficjalnie w 1923 roku. Równo sto lat tamtejsi kibice musieli więc czekać na awans swojego zespołu do ekstraklasowej elity. Teraz doczekali się nie tylko debiutu w tych rozgrywkach w roli gospodarze, ale również premierowego zwycięstwa. Puszcza pokonała Stal Mielec 1:0, a jedyne gola w tym meczu strzelił Michał Walski.
Tym samym 26-latek stał się bohaterem meczu, który rozegrany został na stadionie Cracovii. Dodatkowej pikanterii dodaje fakt, że Walski w poprzednim sezonie bronił barw Sandecji Nowy Sącz, która spadła do 2. ligi. Po tak słabym sezonie, mierzący 169 centymetrów zawodnik dostał jednak szansę występu w Puszczy, którą wykorzystał w najlepszy możliwy sposób.
Dzięki jego bramce piłkarze z Puszczy mogli bowiem cieszyć się z pierwszego, historycznego zwycięstwa w Ekstraklasie i awansu na 12. miejsce w tabeli. Warto podkreślić, że trzy punkty zdobyli jednak nie na swoim obiekcie, ale na stadionie Cracovii. Wszystko ze względu na to, że arena w Niepołomicach nie jest przystosowana do gry na najwyższym polskim poziomie rozgrywkowym.
GOL WALSKIEGO! Będzie pierwsza wygrana @PuszczaMKS w tym sezonie? 🔥
📺 @FksStalMielec ma niewiele czasu na odpowiedź – oglądamy w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/MFGL0TARQW pic.twitter.com/qjJgrlWv6e
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 7, 2023
El. LKE. Polskie kluby poznały potencjalnych rywali w 4. rundzie. Mogło być gorzej