Radosław Kałużny skomentował sprawę Rybusa. “Krytyka pomyliła się z gnojeniem”

Aktualizacja: 4 lip 2022, 21:53
29 cze 2022, 10:18

Radosław Kałużny na łamach “Przeglądu Sportowego” skomentował kwestię pozostania Macieja Rybusa w Rosji. Były reprezentant Polski w dosadnych słowach broni decyzji nowego piłkarza Spartaka Moskwa.

Maciej Rybus pozostał w Rosji

polski-sport.pl wspiera ligę typerów johnnybet

Maciej Rybus niedawno podpisał kontrakt ze Spartakiem Moskwa (wcześniej występował w Lokomotiwie). Po ogłoszeniu przez klub, że ich nowym nabytkiem został lewy obrońca, w sieci zawrzało. Na 32-latka spadła gigantyczna lawina krytyki, czego można było się raczej spodziewać w związku z sytuacją, jaka panuje na Ukrainie.

Konsekwencje wobec zawodnika sięgnęły dalej. Selekcjoner reprezentacji Polski, Czesław Michniewicz, zapowiedział publicznie, że nie będzie powoływał Rybusa na zgrupowania kadry narodowej. Pozostanie piłkarza Spartaka w Rosji było podyktowane faktem, że ma tam rodzinę i dlatego nie chce opuszczać kraju agresora.

Radosław Kałużny broni decyzji Rybusa

Temat wzbudza mnóstwo kontrowersji i trudno się dziwić tego rodzaju obrotowi spraw. Były reprezentant Polski, Radosław Kałużny, łamach “Przeglądu Sportowego” skomentował całe zamieszanie, które wywołała decyzja Rybusa. “Tata” broni postanowienia 32-latka.

– Ma rosyjską żonę i dzieci. OK, komuś mogło nie spodobać się dalsze granie i pobyt Polaka w Rosji, ale wielu krytyka pomyliła się z totalnym gnojeniem chłopaka. A jeśli na szali leżały: wyjazd Rybusa z Rosji i rozbicie rodziny? Sam za swoich najbliższych wskoczyłbym w ogień, na torach się położył. Nie chciałbym znaleźć się w jego sytuacji. Być zmuszonym do dokonania dramatycznego wyborutłumaczy Kałużny.

Maciej Rybus podpisał kontrakt ze Spartakiem Moskwa do 30 czerwca 2024 roku.

polski-sport.pl wspiera ligę typerów johnnybet

Sprawa Macieja Rybusa rozgrzewa światowe media. „Płaci cenę za swój wybór”

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA