Trener Cracovii Jacek Zieliński potwierdził, że w sierpniu 2023 roku, że w klubie pojawiła się oferta transferowa za Jakuba Myszora od Rakowa Częstochowa. Opiekun Pasów przyznał wówczas, że propozycji Mistrza Polski nikt w klubie nie traktował poważnie. Dziś 21-letni pomocnik jest już do dyspozycji Dawida Szwargi.
Aktualizacja 13.01: Młodzieżowy reprezentant Polski Jakub Myszor został oficjalnie zaprezentowany jako nowy piłkarz Rakowa Częstochowa.
– Pierwsze odczucia mam pozytywne. Jestem bardzo podekscytowany i się cieszę, że mogę dołączyć do drużyny Mistrza Polski. Do klubu który tak bardzo się rozwija na przestrzeni lat – przyznał zawodnik.
Jakub Myszor pozostaje w Cracovii. Przynajmniej na razie
Umowa Jakuba Myszora z krakowskim klubem obowiązuje tylko do końca sezonu 2023/2024. Na razie piłkarz i jego agent nie są skłonni do jej przedłużenia, co bardzo chcieli wykorzystać włodarze Rakowa. Medaliki skierowały do małopolskiego zespołu zapytanie o 21-latka. Następnie przedstawiły ofertę kupna ofensywnego pomocnika.
Trener Cracovii Jacek Zieliński potwierdził, że mistrzowie Polski chcą w swoich szeregach Myszora. Podkreślił jednak, że na razie nie ma mowy o przeprowadzce młodego zawodnika do Częstochowy. Powód jest prozaiczny. Oferta, którą przysłał Raków, została przez małopolski klub uznana za śmieszną.
– Napłynęła oferta z Rakowa. Oferta, która jest trochę śmieszna, więc nie podejmujemy takiego tematu – zdradził opiekun Cracovii na czwartkowej konferencji prasowej.
Jakub Myszor w tym roku grał bardzo niewiele. Ze względu na kontuzję kostki stracił niemal całą rundę wiosenną. Udało mi się w maju wystąpić w kilku spotkaniach, ale meldował się na boisku dopiero w samych końcówkach. Młodego zawodnika zabraknie również w piątkowym meczu z Zagłębiem Lubin. Tym razem ze względu na uraz mięśnia czworogłowego.
Gwiazda Rakowa w Hiszpanii? Ewentualny transfer dopiero po el. Ligi Mistrzów