Razem ze Śląskiem trenowali… niewidomi

Aktualizacja: 3 lut 2022, 13:37
28 mar 2015, 08:36

Na stadionie przy Oporowskiej odbył się niecodzienny piłkarski trening. Reprezentanci Polski w piłce nożnej osób niewidomych mieli okazję odbyć sesję treningową z wrocławianami.

Lokalizacja piłki dla osób niewidomych jest zacznie trudniejsza. Ułatwia to jednak wbudowana do wewnątrz grzechotka, która przy każdym uderzeniu wydaje charakterystyczny dla grzechotki dźwięk.

Jednym z najważniejszych słów dla niewidomych graczy jest hasło „voy” – z hiszpańskiego oznacza ono „idę”. Zawodnik z drużyny atakującej daję w ten sposób sygnał swojemu koledze o swoim położeniu. Dzięki grzechotce i dobrej komunikacji znacznie ułatwia się zdobywanie bramek.

Trener Tadeusz Pawłowski do treningu wyznaczył kilkuosobową ekipę. W jej skład wchodzili: Mariusz Pawelec, Krzysztof Danielewicz, Marco i Flavio Paixao, Mariusz Pawełek, Tomasz Hołota i Milos Lacny.

Tomasz Hołota (Śląsk): Ciemność i dezorientacja. Kompletnie nie wiedziałem gdzie jest piłka, więc dobrze, że można w takiej sytuacji liczyć na podpowiedzi z boku.

Przemysław Kowalewski (reprezentacja niewidomych): W parze byłem z Mariuszem Pawelcem i naprawdę było bardzo dobrze. Widać, że trochę się hamował, żeby przyśpieszyć bieg i prowadzić piłkę w bardziej zdecydowany sposób. Piłkarze Śląska radzili sobie jednak świetnie, szczególnie w karnych, które również wykonywali z opaskami na oczach.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA