Reprezentacja Finlandii zremisowała z Turcją 2:2 w ostatnim spotkaniu eliminacji do mistrzostw świata w Rosji. Drugą bramkę dla Finów strzelił były zawodnik Lecha Poznań – Paulus Arajuuri.
Obie ekipy już przed rozpoczęciem meczu były pewne co do jednego – biletów do Rosji sobie nie zagwarantują. Spotkanie stało jednak na wysokim poziomie. Choć do przerwy żadna z drużyn nie potrafiła otworzyć wyniku, to strzelanie rozpoczęło się po przerwie.
Pierwsza rozpoczęła Turcja, na listę strzelców w 57. minucie wpisał się 26-letni Cenk Tosun. Finowie odpowiedzieli dopiero 21 minut później, a trafienie przypadło byłemu reprezentantowi Kolejorza – Paulusowi Arajuuriemu. Końcówka spotkania była równie ciekawa, w 83. minucie ponownie trafił Cenk Tosun i Turcja była bardzo bliska wywiezienia trzech punktów z fińskiego Turku. Na szczęście dla gospodarzy przyszła 88. minuta i decydujące trafienie Joela Pohjanpalo.
Tym samym Finlandia zremisowała 2:2 z Turcją, dla gospodarzy było to 4. z rzędu spotkanie bez porażki w tych eliminacjach i znacznie lepszy wynik niż ten z pierwszego starcia obu drużyn, kiedy to Turcja pokonała u siebie Finów 2:0.
W 60. minucie na murawie pojawił się zawodnik Legii Warszawa – Kasper Hamalainen i rozegrał równe pół godziny gry.
Finlandia – Turcja 2:2 (0:0)
Bramki: Arajuuri 76, Pohjanpalo 88 – Tosun 57, 83
Składy:
Finlandia: Hradecky – Moisander, Vaisanen, Arajuuri, Pirinen – Hetemaj (60. Hamalainen), Sparv, Lam, Lod – Pohjanpalo, Pukki
Turcja: Babacan – Soyuncu, Tufan, Toprak, Koybasi – Yokuslu, Inan – Ozyakup, Yazici, Calhanoglu – Tosun
