FK Krasnodar Artura Jędrzejczyka zremisował na wyjeździe z greckim PAOK-iem Saloniki 0:0. Polski obrońca w końcówce spotkania niestety ukarany został czerwoną kartką.
Spotkanie to miało bardzo duże znaczenie dla sytuacji w grupie. W przypadku zwycięstwa ekipy z Krasnodaru umacnia się ona na drugim miejscu w grupie. Jeżeli wygrywa PAOK to on jest za plecami Borussii z dwupunktową przewagą nad rosyjskim zespołem. Remis sprawił, że zespół Artura Jędrzejczyka ma wciąż punkt przewagi nad głównym rywalem do walki o wyjście z grupy.
Chciałoby się coś powiedzieć o pierwszej połowie, ale nie jest to łatwe. W tej części gry widowisko, które zaserwowali nam piłkarze obu drużyn było potwornie nudne. Oddam “głos” statystykom. PAOK – 2 strzały z czego jeden celny. Krasnodar – 0 strzałów. W 19. minucie żółtą kartką ukarany został Artur Jędrzejczyk.
Druga połowa nie mogla być gorszym widowiskiem i nie była. Duża w tym zasługa gości. W 52. minucie szczęścia spróbował Smolov. Bramkarz gospodarzy był jednak na posterunku. Kilkanaście minut później szczęścia próbowali m.in. Ari czy Artur Jędrzejczyk. Zostali oni jednak powstrzymani przez obrońców PAOK-u. Grecki zespół próbował się odgryzać jednak próby Jairo czy Kace nie znalazly drogi do bramki. W 88. minucie drugie żółte kartki obejrzeli wspomniany wcześniej Jairo i Artur Jędrzejczyk. Do końca meczu wynok nie uległ zmianie.