Ruch Chorzów w pierwszym spotkaniu IV rundy kwalifikacyjnej do Ligi Europejskiej zremisował na własnym boisku z Metalistem Charków 0:0.
Kibice na stadionie w Chorzowie niestety nie ujrzeli bramek. Szkoda, bo nawet minimalne zwycięstwo przybliżyłoby Ruch do upragnionego awansu. A tak, oba zespoły mają po 50 procent szans.
Mecz od początku toczył się w spokojnym tempie. Pierwsza groźną akcję chorzowianie stworzyli w 17 minucie, kiedy to Starzyński umieścił piłkę w siatce, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną. Spalonego chyba jednak nie było, ale to już przeszłość. W 43 minucie to goście mieli sytuację, dzięki której mogli objąć prowadzenie, ale piłka po strzale Villagry zatrzymała się na poprzeczce bramki, strzeżonej przez Kamińskiego. W drugiej połowie ani jedna, ani druga drużyna nie zdołała sobie wypracować żadnej dogodnej okazji, po której mógłby paść gol. Spotkanie zakończyło się więc bezbramkowym remisem.
Składy:
Ruch Chorzów: Krzysztof Kamiński – Marcin Kuś (94′ Michał Helik), Marcin Malinowski, Piotr Stawarczyk, Daniel Dziwniel – Bartłomiej Babiarz, Łukasz Surma – Jakub Kowalski, Filip Starzyński, Marek Zieńczuk (75′ Roland Gigołajew) – Grzegorz Kuświk (77′ Michał Efir)
Metalist Charków: Bohdan Szust – Cristian Villagra, Ayila Yussuf, Papa Gueye, Oleksandr Osman – Denis Kułakow, Edmar, Cleiton Xavier, Oleg Krasnopiorow, Pawło Rebenok – Jaja (64′ Wołodymyr Homeniuk)
Sędzia: Alon Yefet (Izrael)
Autor: Kamil Kwiatkowski