W pozostałych sobotnich spotkaniach 21. kolejki 1. ligi GKS Bełchatów podejmował u siebie Chrobrego Głogów, Olimpia mierzyła się z Chojniczanką Marcina Krzywickiego, a lider pojechał do Siedlec, gdzie podejmował tamtejszą Pogoń.
GKS Bełchatów – Chrobry Głogów
GKS mógł prowadzić już w 19. minucie. Papikyan zdecydował się na samotny rajd, minął 3. zawodników, po czym oddał minimalnie niecelny strzał. 17 minut później kolejny raz było groźnie pod bramką Chrobrego. Na uderzenie z dystansu zdecydował się Zapalac, ale Szymański z wielkimi problemami obronił ten strzał.
W 60. minucie bełchatowianie byli kolejny raz blisko wyjścia na prowadzenie. Wroński uderzył przy słupku, ale jego strzał na rzut rożny sparował Szymański. 17 minut później GKS miał kolejną sytuacje na zdobycie gola. Zapalac wrzucił futbolówkę w pole karne, a tam Flaszka uderzył głową, ale bramkarz odbił piłkę na poprzeczkę.
9 minut przed końcem spotkania gospodarze wyszli na prowadzenie. Papikyan przejął piłkę na 30. metrze, pociągnął z nią ok. 10 metrów i oddał strzał, po którym Szymański musiał wyjmować piłkę z siatki. W 85. minucie blisko zdobycia bramki byli goście. Po fatalnym błędzie GKS-u Ilków-Gołąb znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale górą okazał się golkiper bełchatowian. W samej końcówce spotkania goście doprowadzili do remisu, za sprawą Drewniaka, dzięki czemu wywożą z Bełchatowa jeden punkt.
Gospodarze po tym spotkaniu zajmują 7. miejsce z dorobkiem 31. punktów, zaś goście mając punkt więcej są lokatę wyżej.
Olimpia Grudziądz – Chojniczanka Chojnice
Początek spotkania zdecydowanie należał do gospodarzy, którzy już w 9. minucie byli blisko zdobycia bramki. Bartlewski znalazł się w doskonałej sytuacji i miał przed sobą tylko jednego gracza Chojniczanki w drodze do bramki, którego minął, ale uderzył za lekko i Podleśny złapał piłkę. 16 minut później Olimpia znów stworzyła sobie groźną sytuacje. Nildo uderzał z ostrego kąta, a futbolówka powędrowała minimalnie obok słupka bramki.
Na początku drugiej połowy Chojniczanka była blisko zdobycia bramki. Pietruszka zdecydował się na uderzenie z dystansu, ale jego strzał powędrował minimalnie nad bramką. Od 56. minuty gospodarze prowadzili w tym spotkaniu. Po dośrodkowaniu Kaczmarka piłkę w siatce umieścił Nildo. 14 minut później Chojniczanka miała dwie okazje na zdobycie bramki. Na bramkę uderzał Feruga, ale wspaniałą interwencją popisał się Fabiniak, a po chwili obronił jeszcze dobitkę Kostrzewy.
Olimpia po tym spotkaniu z dorobkiem 18. punktów zajmuje miejsce w strefie spadkowej. Do barażowej traci 3 punkty. Natomiast Chojniczanka z dorobkiem 26. punktów okupuje 10. miejsce.
Pogoń Siedlce – Wisła Płock
W 16. minucie gospodarze byli blisko zdobycia bramki. Świerblewski minął dwóch obrońców, ale jego uderzenie zostało zablokowane, a piłka powędrowała minimalnie nad poprzeczką. 16 minut później odpowiedziała Wisła. Rogalski zdecydował się na uderzenie z dystansu, ale świetną interwencją popisał się Misztal. Dwie minuty później piłka znów była pod bramką gości. Świerblewski zdecydował się na strzał zza pola karnego, ale Kiełpin obronił jego strzał.
Na początku drugiej połowy blisko zdobycia bramki była Wisła. Iliev wszedł w pole karne gospodarzy i oddał techniczny strzał, który minimalnie minął bramkę Misztala. 7 minut przed końcem regulaminowego czasu gry goście mieli kolejną szansę na zdobycie bramki. Drozdowicz próbował podciąć piłkę nad wychodzącym z bramki Misztalem, ale zrobił to bardzo niedokładnie.
Po tym spotkaniu Pogoń z dorobkiem 24. punktów zajmuje 13. miejsce w tabele i ma 3 punkty przewagi nad strefą barażową. Wisła natomiast pozostaje na pozycji lidera i po tym spotkaniu ma punkt przewagi nad drugą w tabeli Arką.