Ajax zremisował 1:1 z Juventusem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Bramki zdobyli Cristiano Ronaldo oraz David Neres. Między słupkami gości stał Wojciech Szczęsny.
Trudno powiedzieć jednoznacznie kto był faworytem tego dwumeczu. Z jednej strony niezwykle doświadczony i wyrafinowany mistrz Włoch. Z drugiej stawiający na młodzież nieobliczalny Ajax. Po pierwszym meczu nie wiele się w tej kwestii zmieniło i na rozstrzygnięcie przyjdzie nam jeszcze poczekać.
W pierwszej połowie obie drużyny stworzyły sobie kilka sytuacji, lecz nie były one przesadnie groźne dla rywala. Lecz w takim momencie na scenę wkroczył specjalista od Ligi Mistrzów. W 45. minucie niepilnowany Cristiano Ronaldo wbiegł w pole karne i głową skierował piłkę do bramki.
Motywacja w szatni Ajaxu podczas przerwy musiała być skuteczna, bowiem już w 46. minucie gospodarze wyrównali. David Neres wykorzystał błąd rywala, zabrał mu piłkę, popędził do pola karnego i finezyjnym strzałem pokonał polskiego bramkarza.
Patrząc przez pryzmat całego spotkania lepszą drużyną byli gospodarze. Piłkarze Ajaxu byli częściej przy piłce i oddali aż 19 strzałów. Stara Dama odpowiedziała 7 próbami, w tym zaledwie 1 celną. Jednak najważniejsze statystyka, czyli końcowy wynik wyraźnie wskazuje na remis.
Wojciech Szczęsny rozegrał dobre spotkanie. Obronił 5 strzałów i pewnie grał na przedpolu. Trzeba także docenić wysoki procent celnych podań Polaka, w tym wielu długich piłek. Przy bramce Szczęsny raczej nie miał szans na obronę, choć jego interwencja była mimo wszystko lekko spóźniona.
Rewanż już 16 kwietnia na Allianz Stadium w Turynie. Stawką półfinał Ligi Mistrzów. Obecny wynik premiuje Włochów, wobec czego drugi mecz tych zespołów powinien być niezwykle emocjonujący.