Reprezentant Polski w Juventusie? Agent komentuje!

Aktualizacja: 3 cze 2017, 10:01
3 cze 2017, 01:47

Przyszłość polskiego golkipera jest w ostatnim czasie bardzo gorącym tematem. Nie wiadomo, czyje barwy w przyszłym sezonie przywdzieje Wojciech Szczęsny.

Urodzony w Warszawie bramkarz, w dwóch ostatnich sezonach bronił dostępu do bramki AS Romy. Do stolicy Włoch był wypożyczony z Arsenalu Londyn, gdzie latem 2015 roku przegrał rywalizację z Petrem Cechem. Wiosną tego roku, czeski golkiper zaczął nieco zawodzić, a Arsene Wenger coraz częściej stawiał na Davida Ospinę. Decyzja ta jest o tyle dziwna, że wszyscy wiedzą, iż Kolumbijczyk latem opuści Londyn. Cech podobno poczuł się urażony, o czym miał powiadomić nawet samego szkoleniowca.

Być może pewne odejście Ospiny oraz sytuacja z Cechem sprawiła, że francuski trener przypomniał sobie o Wojciechu Szczęsnym? Rzymianie składali propozycje kupna Polaka, ale za każdym razem kończyło się tak samo. Londyńczycy rzucali zaporową cenę 16 milionów euro, których działacze Romy nie byli w stanie wyłożyć za swojego podstawowego bramkarza.

Zapewne nie byłoby żadnych niejasności, gdyby Szczęsny zawodził- po prostu wróciłby do Arsenalu. Tymczasem Wojtek wyróżniał się swoją grą w Serie A. Rozegrał wszystkie 38 spotkań od pierwszej minuty do ostatniego gwizdka i czternastokrotnie zachował czyste konto, co jest najlepszym wynikiem w lidze włoskiej. Postawa Polaka zwróciła uwagę. I to nie byle kogo. 27- latkiem zainteresowane było między innymi Napoli i West Ham United. W ostatnich dniach coraz głośniej mówi się o Juventusie Turyn.

Mistrzowie Włoch bez problemu mogliby wykupić Szczęsnego z Arsenalu. Gianluca Di Marzio- doskonale poinformowany włoski dziennikarz przekazuje, że turyńczycy są już dogadani w kwestii transferu i 27- letni golkiper lada chwila zostanie zawodnikiem „Starej Damy”. Tymczasem agent Polaka- David Menasseh, twierdzi, że nie było żadnego kontaktu z działaczami Bianconerich, a wszystkie doniesienia to plotki. Ponadto, jego klient w Turynie miałby bardzo trudnego rywala, jakim jest Gianluigi Buffon. 39-latek mimo wieku wciąż utrzymuje najwyższy, światowy poziom, toteż do momentu zakończenia kariery przez „Gigiego’, Wojtek musiałby pogodzić się z rolą rezerwowego.

Tak więc, sam Szczęsny pozostaje z dwoma do opcjami wyboru. Może wrócić do Arsenalu, do którego- jak podkreślał- jest bardzo przywiązany lub zostać we Włoszech, ale zmienić klub. 29-krotny reprezentant Polski czeka na rozmowę z Arsenem Wengerem. Po spotkaniu z Francuzem, będzie musiał podjąć decyzję. Kto wie, być może wypowiedź agenta to tylko zasłona dymna? Di Marzio myli się bardzo rzadko. Pozostaje czekać na rozwój wypadków.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA