Kiedyś było polskie trio, potem została dwójka, a teraz jedynym polskim reprezentantem grającym w Borusii Dortmund został Łukasz Piszczek. Czuje się on jednak doskonale w Nadrenii Północnej-Westfalii, gdyż dziś dostaliśmy informację, że przedłużył kontrakt ze swoim klubem.
Jak podaje portal “Sportowe Fakty”, poinformował o tym na łamach “Kickera” dyrektor sportowy klubu Michael Zorc. Nowa umowa będzie obowiązywać do końca sezonu 2017/2018. Poprzedni kontrakt został przedłużony o rok – obowiązywał do 30 czerwca 2017 roku.
Polski obrońca występuje w niemieckim klubie od sezonu 2010/2011. Dorobek Polaka to 243 spotkania, 10 bramek i 43 asysty. Wraz z klubem Piszczek sięgnął z klubem po kilka bardzo ważnych trofeów. Najcenniejsze to oczywiście dwa mistrzostwa Niemiec (2011, 2012). Klub z Signal Iduna Park był tez blisko wygrania Ligi Mistrzów, ale w decydującym spotkaniu sezonu 2011/2012 uległ Bayernowi Monachium 1:2.
Polak obecnie nie ma łatwej sytuacji w swoim klubie. O miejsce w składzie musi walczyć z Matthiasem Ginterem. W rundzie jesiennej to Niemiec był częstszym wyborem Tomasa Tuchela. Rundę rewanżową Polak rozpoczął jednak w wyjściowym składzie. Oby nowy kontrakt dodał skrzydeł Piszczkowi, który jest bardzo ważnym ogniwem reprezentacji Polski.