Kibice zasiadający na trybunach na Stamford Bridge obejrzeli w niedzielne popołudnie niesamowite spotkanie. W hicie 12. kolejki Premier League Chelsea zremisowała z Manchesterem City aż 4:4, choć trzykrotnie musiała gonić wynik.
Cztery gole i mnóstwo zwrotów akcji do przerwy
Rollercoaster emocji na Stamford Bridge rozpoczął się w 25. minucie. Marc Cucurella sfaulował we własnym polu karnym Erlinga Haalanda i arbiter słusznie wskazał na 11. metr. Do piłki podszedł sam poszkodowany i bez problemu trafił na 1:0. Radość gości z prowadzenia trwała tylko cztery minuty – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Conora Gallaghera, do wyrównania doprowadził Thiago Silva.
Chelsea dążyła do kolejnych trafień i zdołała tego dokonać już osiem minut później. Po błędzie Josko Gvardiola piłkę przejął Reece James i dograł wzdłuż linii bramkowej do Raheema Sterlina, a ten bez problemu trafił do siatki. Do przerwy był jednak remis 2:2 – po wrzutce Bernando Silvy, gola głową strzelił Manuel Akanji.
Szalona końcówka i osiem goli na Stamford Bridge
Strzelanie w drugiej połowie rozpoczęło się bardzo szybko, bo już w 47. minucie. Po dograniu od Juliana Alvareza, Erling Haaland niemal wjechał do siatki z piłką. Tym razem goście cieszyli się z prowadzenia 20 minut. Wtedy to z odbicia piłki przez Edersona skorzystał Nicolas Jackson, który uprzedził obrońców Manchesteru City i wyrównał na 3:3.
Na czwartego gola gości trzeba było poczekać do 86. minuty. Rodri zdecydował się na strzał z dystansu i wpadła do siatki po rykoszecie. Ostatnie słowo należało jednak do Chelsea. Ruben Dias sfaulował w polu karnym Armando Broję i sędzia nie wahał się przed wskazaniem na 11. metr. Do piłki podszedł Cole Palmer, były piłkarz Manchesteru City i ustalił rezultat na 4:4.
Chelsea vs Manchester City 4:4
0:1 Erling Haaland 25′ [karny]
1:1 Thiago Silva 29′
2:1 Raheem Sterling 37′
2:2 Manuel Akanji 45+1′
2:3 Erling Haaland 47′
3:3 Nicolas Jackson 67′
3:4 Rodri 86′
4:4 Cole Palmer 90+5′ [karny]
Po tym remisie Manchester City utrzymał pozycję lidera tabeli Premier League, ale ma tylko jeden punkt przewagi nad Liverpoolem i Arsenalem. Chelsea z kolei ma 16 punktów i plasuje się dopiero na 10. pozycji.
CO SIĘ TUTAJ DZIEJE! 4:4! #CHEMCI
Ten mecz przejdzie do historii Premier League#domPremierLeague pic.twitter.com/NcUJeOkBSR
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) November 12, 2023
Legia z golem, ale… nieuznanym! Hit Ekstraklasy z Lechem na remis