Już dziś wieczorem czeka nas bardzo ciekawe spotkanie T-Mobile Ekstraklasy! Rozdrażniona i rozgoryczona karą od UEFA Legia Warszawa podejmie na „Pepsi arenie” beniaminka ligi- Górnik Łęczna.
Co ciekawe tabela po trzech kolejkach pokazuje, że niekoniecznie Wojskowi będą faworytami spotkania. Łęczna po 3 spotkania ma na koncie 5 punktów, nie przegrywając jeszcze w tym sezonie!
Legia z kolei po sensacyjnej porażce w 1. kolejce z innym beniaminkiem- GKS-em Bełchatów, wygrała dość pewnie przy Kałuży z miejscową Cracovią by tydzień temu po pełnej dominacji na boisku zaledwie zremisować u siebie z Górnikiem Zabrze 1:1.
Co ciekawe w każdym z dotychczasowych spotkań drużyna Heninga Berga traci pierwsza bramkę.
– Trudno powiedzieć dlaczego niemal zawsze pierwsi tracimy gole. Wiosną tego nie było. Może wpływ na to ma częstotliwość meczów. Myślę, że zabrakło jedynie skuteczności. Nie ma zbyt wielu drużyn w Europie, które grając teraz w pucharach i lidze, wygrywają tu i tu. Nawet jak graliśmy najsilniejszą jedenastką, to i tak nie tworzyliśmy tylu sytuacji, jak stworzyliśmy dzisiaj – mówił po starciu z Górnikiem Zabrze trener Legii.
Zespołowi z Łęcznej tym razem może być jeszcze trudniej, aniżeli wcześniejszym przeciwnikom Legii. Wszystko za sprawą powrotu do podstawowego składu ekipy ze stolicy. Nadzieją dla gości może być jednak strata Dusana Kuciaka, który nadal narzeka na uraz i nie zagra w dzisiejszym spotkaniu.
Legia Warszawa – Górnik Łęczna / sb 09.09.2014 godz. 20:30
Przewidywane składy:
Legia: Jałocha – Bereszyński, Lewczuk, Junior, Brzyski – Ojamaa, Vrdoljak, Pinto, Radović, Kosecki – Sa.
Górnik: Rodić – Mierzejewski, Szmatiuk, Bozic, Mraz – Bonin, Bielak, Kaźmierczak, Nowak, Bozok – Cernych.
Sędzia: Jarosław Przybył.
Autor: Damian Wilary