Różnica coraz mniejsza, ale to Pantery znowu górą

11 cze 2016, 18:33

Panthers Wrocław i Lowlanders Białystok zmierzyli się dziś w meczu drugiej fazy sezonu, w której to stawką jest korzystne rozstawienie w półfinale. Górą okazali się gospodarze z Dolnego Śląska, którzy wygrali to spotkanie 37:14.

Drużyny te spotkały się na murawie przed dwoma tygodniami. Wówczas mimo wyrównanej pierwszej połowy, Pantery ostatecznie rozgromiły Ludzi z Nizin aż 61:21. W dzisiejszym spotkaniu zanosiło się na kolejny pogrom, jednak przyjezdni zdołali się podnieść i znacznie zmniejszyć stratę punktową.

Spotkanie rozpoczęło się bardzo szybkim przyłożeniem Stevena White’a i podwyższeniem Dawida Pańczyszyna, dzięki czemu gospodarze już od pierwszych minut utrzymywali się na prowadzeniu. Nie minęło wiele czasu, a Rickey Stevens zaliczył drugi touchdown dla wicemistrzów Polski i wydawało się, że Lowlanders zostaną całkowicie zdominowani. W tym przekonaniu kibiców utwierdził tylko swoim przyłożeniem Tomasz Dziedzic, co w połączeniu z kolejnym bezbłędnym kopnięciem Pańczyszyna dało wynik 21:0 po pierwszej kwarcie.

W drugiej części meczu wyraźnie przebudzili się goście z Białegostoku. Długie podanie Jabariego Harrisa złapał RJ Long, notując przyłożenie dla Lowlanders. Jeszcze przed przerwą sprawy w swoje ręce postanowił wziąć rozgrywający przyjezdnych, zaliczając touchdown po solowym rajdzie i przewaga Panthers także dzięki dwóm udanym podwyższeniom Mike’a Halla stopniała do 7 punktów (21:14).

W drugiej połowie białostoczanie nie byli już w stanie zapunktować, co wykorzystali gospodarze. Trzy punkty dało im kopnięcie z pola Dawida Pańczyszyna. W ostatniej kwarcie Ludzi z Nizin “dobili” jeszcze Joshua Alaeze, który przechwycił nieudane podanie Jabariego Harrisa i wbił się w pole punktowe Lowlanders, a także Deante Battle popisując się efektowną akcją powrotną po złapaniu piłki wykopanej przez Halla. Podwyższenie za jeden punkt ustaliło wynik meczu na 37:14 dla Panthers Wrocław.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA