Prezydent miasta Chorzowa, Andrzej Kotala, jasno zapowiedział, że nie udzieli pieniężnej pożyczki Ruchowi w postaci 18 mln złotych. Jaka przyszłość czeka klub?
Prezydent Chorzowa nie chce udzielić pokaźnej pożyczki chorzowskiemu zespołowi, tłumacząc się koniecznością ustąpienia ze stanowiska prezesa, Dariusza Smagorowicza. Kotala wylicza, że jest to osoba niekompetentna i kompletnie niewiarygodna, dlatego w obecnej sytuacji nie może udzielić tak dużej pożyczki z publicznych pieniędzy.
Wszystko wskazuje na to, że Ruch Chorzów otrzyma pożyczkę od miasta, ale tylko w wysokości 6 mln euro. Jeszcze nie wiadomo czy taka kwota wystarczy na dalsze utrzymywanie się klubu. O tym ostatecznie zadecyduje Komisja Licencyjna.