Reprezentacja Polski w kapitalnym stylu rozbiła w Bukareszcie Rumunię 3:0 i objęła prowadzenie w swojej eliminacyjnej grupie do mistrzostw świata, które w 2018 roku odbędą się w Rosji.
Taki wynik i taki styl jaki zaprezentowali Rumuni nie uszedł uwadze tamtejszych mediów…
Nagonkę rozpoczął były prezes rumuńskiego związku słowami – „Dymisja! Natychmiastowa dymisja kierownictwa federacji oraz selekcjonera. Z Czarnogórą i Kazachstanem może przez dziesięć minut graliśmy dobrze, a z Polską nawet minuty” – grzmiał na łamach gazety „Pro Sport” były prezes związku Mircea Sandu.
„Po czterech meczach eliminacyjnych mamy na koncie pięć punktów. O pięć mniej niż Polska! Szanse na awans są nikłe, tak jak nikłe są szanse na to, że nasza federacja przebaczy szkoleniowcowi” – komentują dziennikarze „Pro Sport”. Lot LH1653 z Bukaresztu do Monachium w sobotę o 13:00 jest dla Dauma jedynym wyjściem.
„Rumunia przegrała z Polską 0:3 i ma w tabeli eliminacji mistrzostw świata tylko pięć punktów. Grosicki i dwukrotnie Lewandowski trafiali do siatki, Biało-Czerwoni dominowali na boisku, podczas gdy nasi piłkarze stworzyli sobie półtorej dogodnej sytuacji.” – tak z kolei spotkanie skomentowali dziennikarze Onlinesport.
„Reprezentacja Rumunii była wyraźnie słabsza od Polski i przegrała 0:3. Mistrzostwa świata w Rosji bardzo się od nas oddaliły.” – to z kolei reakcja znanego w tamtejszym kraju serwisu „Adevarul”.