W 24. kolejce rosyjskiej Premier Ligi Terek Grozny z Maciejem Rybusem w składzie uległ FK Krasnodarowi 1:0. Goście dzięki tej wygranej wskoczyli na ligowe podium.
Oba zespoły przed tym meczem dzieliły zaledwie 2 punkty w tabeli ligowej. Ich forma również nie była ustabilizowana, gdyż co jakiś czas miały miejsce pewne wpadki. Faworytem spotkania była drużyna gości, która nie od dawna nie przegrała z drużyną Rybusa.
W pierwszej części meczu od początku swoją przewagę odznaczali przyjezdni. Stwarzali sobie dużo groźnych sytuacji, ale nie byli wystarczająco skuteczni w pierwszych fragmentach meczu. Za to Terek mimo, że nie oddawał pełnej inicjatywy rywalowi, to nie potrafił oddać ani jednego strzału na bramkę Kritsyuka. Późno, bo dopiero w 44. minucie Smolov wyprowadził Krasnodar na zasłużone prowadzenie po dograniu Mamaeva. Jednak na powtórkach wyraźnie widać, że liniowy nieco zaspał i nie odgwizdał przy tej akcji widocznego spalonego.
Po zmianie stron sytuacja się nieco odwróciła. Przewaga gości z pierwszej połowy znikała w oczach, a do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Gracze Tereka nie potrafili jednak wykorzystać nadarzających się okazji, a przyjezdni dość dobrze się bronili. Wiadomo, w tabeli jest bardzo duży ścisk. Nawet najskromniejsze zwycięstwo jest na wagę złota. Ostatecznie cel osiągnęli i wskoczyli na trzecią pozycję w tabeli ligi rosyjskiej.
Obserwuj autora tekstu na Twitterze: Follow @MaciekGLC