Legia Warszawa po niełatwym spotkaniu pokonała na wyjeździe pierwszoligową Chojniczankę Chojnice w meczu 1/32 finału Pucharu Polski, dzięki czemu mistrzowie Polski i obrońcy tytułu awansowali do dalszej fazy rozgrywek. Po meczu zadowolenia z postawy swojej drużyny nie krył trener “Wojskowych” – Ricardo Sa Pinto.
– Powinniśmy utrzymać tempo gry z pierwszej połowy, w końcowych 10 minutach Chojniczanka stworzyła sobie kilka okazji. Chcieliśmy wygrać w lepszym stylu. Należy zauważyć, że inne drużyny z LOTTO Ekstraklasy również miały problemy z drużynami z niższych lig. Dziś jestem zadowolony z występu każdego zawodnika. Jose Kante miał problem z plecami, nie mógł kontynuować gry. Teraz chyba jednak jest z nim lepiej, decydujące będzie najbliższe 48 godzin.
– W kadrze mam trzech doskonałych bramkarzy – dwóch doświadczonych i jednego młodego. Chciałbym usatysfakcjonować każdego z nich. Jestem zadowolony z ich pracy. Jeśli Michał Pazdan nie byłby gotowy do gry, dzisiaj nie wystąpiłby. Nie obawiałem się o wynik w końcówce spotkania. Plan na drugą połowę to kontrola gry. Mieliśmy swoje szanse, jak ta Carlitosa. Musieliśmy walczyć, w Chojniczankę wstąpiły w końcówce nowe siły.