Po kilku miesiącach od skandalicznych wydarzeń w Alkmaar, Josue poznał decyzję sądu w swojej sprawie. Okazuje się, że holenderski wymiar sprawiedliwości nie znalazł żadnych dowodów przeciwko Portugalczykowi i w całości oddalił powództwo.
Skandal w Alkmaar po meczu z Legią
Pamiętny skandal przy okazji meczu Ligi Konferencji Europy pomiędzy AZ Alkmaar i Legią Warszawa miał miejsce na początku października ubiegłego roku. Wicemistrzowie Polski przegrali 0:1, ale nie samo spotkanie było najbardziej pamiętne, a to, co wydarzyło się po jego zakończeniu.
W efekcie skandalu Josue i Radovan Pankov zostali aresztowani. Prezes klubu Dariusz Mioduski z kolei został uderzony przez ochroniarzy. Cała sprawa odbiła się szerokiem echem w całej Europie, a dopiero teraz pojawiły się pierwsze ostateczne decyzje.
Sprawa Josue oddalona
Jak przekazał Piotr Kamieniecki z TVP Sport, po pięciu miesiącach holenderski sąd oddalił powództwo w sprawie Josue, co tylko jest potwierdzeniem, że kapitan Legii Warszawa nie był winny w całej sprawie. Lokalna prokuratura nie była w stanie sformułować przeciwko Portugalczykowi żadnych zarzutów.
W dalszym ciągu jednak nie wiadomo, czy i jakie konsekwencje będą czekać Pankova. Zarzuty wobec Serba dotyczą rzekomego naruszenia nietykalności ochroniarza pracującego przy meczu, choć na ten moment trudno wyrokować, czy zostaną one wzięte pod uwagę przez prokuraturę.
To koniec kwestii Josue przed holenderskim wymiarem sprawiedliwości. Sprawa związana z wydarzeniami po meczu z AZ Alkmaar została oddalona! @sport_tvppl https://t.co/Q871DiD2yl
— Piotr Kamieniecki (@PKamieniecki) February 16, 2024
PSG wytypowało następcę Kyliana Mbappe. To partner Zielińskiego z Napoli