Bartosz Salamon zagrał w sobotę w derbach Poznania i zanotował udany występ. Kolejorz pewnie pokonał Wartę 2:0, a dziennikarze Canal+ po meczu zapytali obrońcę o całe zamieszanie związane z kontrolą antydopingową. Reprezentant Polski jest przekonany o swojej niewinności i czeka na wyniki próbki B.
Salamon mógł zostać zawieszony już po pierwszej próbce
Wszystkie media w Polsce szeroko rozpisywały się o sytuacji Salamona w ostatnich dniach. Próbka A z jego badaniami wykazała obecność niedozwolonej substancji, co już było podstawą do zawieszenia występów Polaka. Tak się jednak nie stało, a Salamon zagrał w sobotę przeciwko Warcie Poznań.
Pytany przez dziennikarzy Canal+ podkreśla, że jest „najbardziej upierdliwym piłkarzem w Lechu” pod względem żywności i suplementacji, także nie ma możliwości, aby przyjął samodzielnie zabronione substancje. Salamon liczy, że próbka B udowodni jego niewinność i pokaże, że była to tylko pomyłka. Jednak większość przypadków podkreśla prawidłowość pierwszego badania, więc piłkarz nie ma za sobą łatwych dni.
W rozmowie wspomniał również o tym, że całe zamieszanie mocno się na nim odbiło i w ostatnich dniach niewiele jadł i słabo spał. Mimo to Salamon dobrze zaprezentował się w sobotnim spotkaniu. Po raz kolejny udowodnił, jak istotnym piłkarzem jest dla Lecha, a jego zawieszenie może odbić się na formie całego zespołu.
🗨 Bartosz Salamon: „Coś mi tutaj nie gra, łudzę się, że próbka B pokaże, że to był jeden wielki błąd”
Obrońca >@LechPoznan nie ukrywał rozczarowania ostatnimi wydarzeniami we wczorajszej Lidze+ 👀
📺 Oglądajcie mecze >@_Ekstraklasa_ w CANAL+ online: >https://t.co/cjXnBgkuOv >pic.twitter.com/DsRzsdQRQe
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) >April 9, 2023
Salamon zaznaczał, że brak zawieszenia ze strony UEFA po pierwszej próbce świadczy o sporym zamieszaniu i daje nadzieje na korzystne rozwiązanie sprawy. Przeważnie od razu po pierwszej próbce piłkarze bywali odsuwani i nie mogli rozgrywać najbliższych meczów. W przypadku 31-letniego obrońcy tak się nie stało.
Sytuacja ma się rozwiązać w najbliższych dniach, a Lech Poznań czeka na wyniki z drugiego badania. Przypomnijmy, że Kolejorz już w czwartek zagra na własnym boisku z Fiorentiną w ramach pierwszego ćwierćfinału Ligi Konferencji.
Reprezentant Polski obserwowany przez Vincenta Kompany’ego. Zagra w Premier League?