Gęstnieje atmosfera wokół Cristiano Ronaldo. Międzynarodowa organizacja działająca na rzecz ochrony praw dzieci „Save the Children” ogłosiła, że Portugalczyk nie będzie dłużej jej ambasadorem. Ma to związek z jego ostatnim zachowanie w ligowym meczu przeciwko Evertonowi.
Przypomnijmy, że sobotę 9 kwietnia w ramach zmagań angielskiej Premier League Manchester United wybrał się na Goodison Park. Czerwony Diabły zaprezentowały się jednak bardzo słabo i ostatecznie przegrały mecz z Evertonem (0:1).
Cristiano Ronaldo był wściekły z powodu wyniku i schodząc do szatni, wytrącił telefon z rąk jednemu z kibiców. Pechowo dla Portugalczyka całe zdarzenie zarejestrowała jedna z kamer. Na nagraniu widać, jak 37-latek z impetem uderza w urządzenie, które następnie rozbija się o mury stadionu.
Poszkodowany nastolatek, Save The Children interweniuje
Ofiarą ataku Cristiano Ronaldo okazał się 14-latek, który na meczu był po raz pierwszy w życiu. Zawodnik Manchester United szybko przeprosił za swoje zachowanie w mediach społecznościowych. Portugalczyk zaprosił również poszkodowanego na swój kolejny mecz.
— Chciałbym przeprosić za mój wybuch i jeśli to możliwe, zaprosić tego kibica do obejrzenia meczu na Old Trafford, jako znak sportowej rywalizacji — napisał 37-latek.
’Save the Children’ has stripped Cristiano Ronaldo of his ambassador status after the Manchester United forward lashed out at a 14-year-old boy with autism, smashing the child’s phone. pic.twitter.com/tT2gJNvsdM
— Man in a shed (@herbthefox1) April 11, 2022
Słowa skruchy nie zadowoliły jednak wielu osób, w tym władz organizacji „Save The Children”. Portugalski portal „A Bola” poinformował, iż fundacja wykluczyła Cristiano Ronaldo ze swoich struktur. Tym samym Portugalczyk przestanie być ambasadorem organizacji działającej na rzecz ochrony praw dziecka. Funkcję te piastował od lipca 2018 roku.
Cristiano Ronaldo: „Dwóch zazdrośników”. Rooney odpowiada na komentarz Portugalczyka