Feyenoord Rotterdam rozbił FC Emmen w meczu czwartej kolejki Eredivisie (4:0). Jedną z bramek dla drużyny gospodarzy zdobył Sebastian Szymański. To debiutanckie trafienie reprezentanta Polski w nowym zespole i jego następny świetny występ w najwyższej klasie rozgrywkowej w Holandii.
Bardzo dobre recenzje w holenderskiej Eredivisie
Inwazja Rosji na Ukrainę wymusiła na Sebastianie Szymańskim przeprowadzkę z Dynama Moskwa do innego europejskiego klubu. W końcu pomocnik zdecydował się na występy w holenderskiej ekstraklasie. Polak trafił do Feyenoordu Rotterdam na zasadzie wypożyczenia i od początku wiązano z nim w nowej drużynie ogromne oczekiwania.
I trzeba jasno stwierdzić, że 23-latek sprostał wymaganiom kibiców, ekspertów, sterników oraz sztabu szkoleniowego Feyenoordu. Już w swoim premierowym pojedynku w barwach nowego klubu Szymański zanotował dwie asysty. Kolejne starcia może i nie były specjalnie wybitne, ale Polak wciąż pełnił niezwykle ważną rolę w poczynaniach ofensywnych ekipy.
Sebastian Szymański strzelił debiutanckiego gola
Piłkarz sobotni mecz Feyenoordu Rotterdam przeciwko FC Emmen rozpoczął na ławce rezerwowych i pojawił się na placu gry pod koniec rywalizacji. Pomocnik w tempo wbiegł w pole karne oponentów przy dośrodkowaniu kolegi z drużyny. Pierwszy strzał Szymańskiego zdołał wybronić golkiper rywali, jednak przy dobitce nie miał nic do powiedzenia.
— Gols na Holanda (@GolsnaHolanda) August 27, 2022
Dzięki temu zwycięstwu Feyenoord Rotterdam uplasował się na drugim miejscu w tabeli Eredivisie z dorobkiem dziesięciu punktów. Do pierwszego Ajaksu Amsterdam traci dwa „oczka”. Natomiast nad okupującym trzecią lokatę PSV Eindhoven drużyna Sebastiana Szymańskiego posiada punkt przewagi (PSV ma również zaległy mecz do rozegrania).