– Mimo, że w sobotnim spotkaniu będzie uczestniczył selekcjoner reprezentacji Adam Nawałka, to nasza mobilizacja jest na tym samym poziomie, co zwykle – mówił w trakcie przedmeczowej konferencji prasowej Rafał Kosznik, przekonując dziennikarzy, że o stresie nie ma mowy…
Skrzydłowy Górnika twierdzi, że obecność na trybunach selekcjonera w żaden sposób nie wpływa na grę zabrzan. – Trener reprezentacji Polski był już kilkakrotnie na naszych meczach i nie miało to większego wpływu na grę. Wyjdziemy na boisko z pozytywnym nastawieniem, najważniejsze jest, by zagrać jak najlepsze spotkanie i zdobyć trzy punkty. Najbliższy mecz na pewno nie będzie łatwy. Chociaż Górnik Łęczna jest beniaminkiem, to dobrze wszedł w ten sezon i na pewno przyjedzie tutaj, by postawić nam ciężkie warunki. My jesteśmy jednak tego świadomi, ale jeżeli będziemy reprezentować swój dotychczasowy poziom, to o wynik możemy być spokojni – twierdzi z przekonaniem Rafał Kosznik.
W trakcie konferencji Kosznik został poproszony o porównanie obecnej taktyki, do ustawienia, w jakim Górnik grał za czasów trenera Adama Nawałki. – Każdy trener ustala własną taktykę, a my jako piłkarze, grający na swoich najmocniejszych pozycjach musimy się dostosować. Zarówno taktyka trenera Nawałki, jak i obecna przynoszą efekty, więc nie jestem w stanie ich porównać. Najważniejsze jest zdobywanie punktów w lidze – konstatuje ze spokojem skrzydłowy zabrzańskiej drużyny.
Autor: Górnik Zabrze
Foto: Górnik Zabrze