Prezes PZPN Cezary Kulesza zdradził, że dokonał już wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Przyznał, że decydującym kryterium było wcześniejsze prowadzenie drużyny narodowej, co pozwala wyciągnąć pewne wnioski i wykluczyć niektórych kandydatów.
Od około 2,5 tygodnia reprezentacja Polski nie ma selekcjonera. Po tym, jak 31 grudnia wygasła umowa Czesława Michniewicza, a związek nie zdecydował się na jej przedłużenie, w polskiej kadrze zapanowało bezkrólewie. Przez ten czas w mediach przewijało się wielu kandydatów.
Długa lista kandydatów do pracy w reprezentacji Polski
Niemal od samego początku spekulowano, że nowym trenerem Polaków będzie ktoś z zagranicy. W gronie potencjalnych nowych selekcjonerów wymieniano co najmniej kilka nazwisk, takie jak Herve Renard, Paulo Bento, Vladimir Petković, Steven Gerrard czy Nenad Bjelica.
W przestrzeni medialnej pojawiały się także polscy kandydaci, choć wszyscy dawali im niewielkie szanse na pracę z polską kadrą. Spekulowano, że PZPN mógł prowadzić rozmowy z Janem Urbanem czy Michałem Probierzem, ale doniesienia te szybko zostały zdementowane przez samego prezesa związku.
Kulesza już wie, kto będzie nowym trenerem
Wiele wskazuje na to, że ogłoszenie nazwiska nowego selekcjonera biało-czerwonych jest już kwestią godzin. Prezes PZPN Cezary Kulesza w radiu “RMF FM” zdradził, że dojdzie do tego jeszcze we wtorek 17 stycznia lub w środę. Dodał przy tym, że będzie to zagraniczny trener, a kluczowym kryterium przy wyborze było wcześniejsze prowadzenie drużyny narodowej.
„Kandydat jest z zagranicy. Chciałbym, żeby decyzja zapadła dziś albo jutro, ale to zależy od drugiej strony. Najważniejszym kryterium było to czy wcześniej prowadził już jakąś reprezentację” – rel=”nofollow”@Czarek_Kulesza, prezes rel=”nofollow”@pzpn_pl w Radiu RMF24
📻 rel=”nofollow”https://t.co/ga76jUqWyf— Fakty RMF FM (@RMF24pl) January 17, 2023
Ze słów Kuleszy jasno wynika, który z potencjalnych kandydatów na pewno nie obejmie polskiej kadry. Wykluczyć można zatem m.in. Stevena Gerrarda, który w trakcie pracy trenerskiej prowadził tylko dwa kluby – Rangersów i Aston Villę.
Zgodnie z zapowiedzią prezesa PZPN, w gronie kandydatów pozostają więc Herve Renard (obecnie trener Arabii Saudyjskiej), Paulo Bento (były szkoleniowiec Korei Południowej) i Vladimir Petković (wcześniej prowadził Szwajcarię). Ostatni z nich dostał niedawno ofertę z Salernitany, ale na oficjalne potwierdzenia będzie trzeba jeszcze poczekać.
Herve Renard odmówił Cezaremu Kuleszy. PZPN musi szukać dalej