Bayern Monachium przegrał u siebie w meczu 32. kolejki Bundesligi z FC Augsburg 0:1. Robert Lewandowski rozegrał w tym spotkaniu 74. minuty.
W spotkaniu zrobiło się już ciekawie po 13 minutach. Z boisko bowiem wyleciał Reina po faulu na Bobadilli i Bayern musiał sobie radzić w “10”. Do tego zrobił to w polu karnym, jednak Verhaeg “jedenastki” nie strzelił i nadal było 0:0. W pierwszej połowie obie ekipy miały kilka okazji, ale żadna bramka nie padła. W 59. minucie sędzia nie zaliczył bramki Augsburgowi, gdyż uznał, że Werner faulował Neura po rzucie rożnym. Jednak w 71. minucie gol został już zdobyty prawidłowo. Autorem bramki był Bobaillia, który oddał strzał piętką. 3 minuty później Lewandowskiego zastąpił Rafinha. To nie był mecz Polaka, który zmarnował kilka świetnych okazji. Pod koniec Bayern próbował doprowadzić do wyrównania, ale nie dał rady. Mecz zakończył się rezultatem 0:1.
Bayern zajmuje aktualnie oczywiście 1. pozycję z 76 punktami na koncie i przewagą 13 “oczek” nad 2. Borussią M’Gladbach. Augsburg jest 5. z 46 punktami.