Saga dotycząca transferu Roberta Lewandowskiego do Realu Madryt nie zdaje się mieć końca.
Zdaniem hiszpańskiego dziennika „AS” Real Madryt rozpoczął rozmowy w sprawie sprowadzenia reprezentanta Polski do zespołu ze stolicy Hiszpanii. Reprezentant Polski, którego kontrakt z Bayernem Monachium obowiązuje do 2021 roku w ostatnim czasie głośno skrytykował politykę transferową zespołu mistrza Niemiec.
„Bayern jeszcze nigdy nie zapłacił za piłkarza więcej niż 40 mln euro. Na rynku transferowym to już od dawna jest kwota raczej ze średniego przedziału, a nie ze szczytu. W ostatnich latach nie rośliśmy razem z rynkiem, jak Real czy Manchester United. I teraz jest ogromna przepaść między sumami wydawanymi tutaj, a tymi największymi” – powiedział w jednym z wywiadów 29-letni napastnik.
Transfer reprezentanta Polski byłby ogromnym wzmocnieniem zespołu prowadzonego przez Zidana. W obecnych rozgrywkach bardzo słabo spisuje się Karim Benzema, który w Primera Division zdobył jedną bramkę, a jego zmiennik Borja Mayoral zaliczył zaledwie 108 minut.
Pierwsze informację na temat zainteresowania Realu Madryt reprezentantem Polski pojawiły się w 2013 roku po meczu Borussii Dortmund z Realem w którym niemiecki zespół zwyciężył 4:1, a cztery bramki zdobył Lewandowski.
