Sampdoria Genua w meczu 26. kolejki dość nieoczekiwanie przegrała na wyjeździe z Palermo 1:0. Spotkanie było bardzo zacięte i wyrównane. Obje strony miały swoje szanse do zdobycia gola jednak lepiej z tego obowiązku wywiązali się gospodarze.
W pierwszej połowie grę prowadzili goście, którzy mięli wyraźną przewagę w posiadaniu piłki. Jednak nie przyniosło to zbyt wielu sytuacji do zdobycia gola. Gospodarze również nie mieli dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, jednak przy jednym dośrodkowaniu faulu w polu karnym dopuścił się Bartosz Bereszyński. Jedenastkę na gola zamienił Ilija Nestorovski i dość nieoczekiwanie na prowadzenie wyszła drużyna Palermo.
W drugiej części spotkania piłkarze Sampdorii nadal nie potrafili wejść na właściwe tory. Mimo, iż dłużej utrzymywali się przy piłce to Palermo miało więcej dogodnych szans do zdobycia gola. Jednak mistrzowie końcówek, a więc Sampdoria zdołali zdobyć bramkę dającą wyrównanie w 90. minucie gry.
Całe spotkanie w barwach Sampdorii rozegrał Bartosz Bereszyński, natomiast Karol Linetty zameldował się na placu gry w 59. minucie. W drużynie Palermo pełne 90 minut rozegrał Thiago Cionek. Dla gospodarzy remis w tym spotkaniu może bardzo skomplikować im walki o utrzymanie, obecnie do bezpiecznego w tabeli miejsca tracą 7 punktów.