W meczu zamykającym 5. kolejkę Serie A Juventus po męczarniach pokonał 2:0 Frosinone. Bartosz Salamon mimo porażki zagrał bardzo dobre spotkanie.
Spotkanie na nowym Stadio Benito Stirpe miało tylko jednego faworyta i był nim Juventus w składzie którego między słupkami stanął Wojciech Szczęsny. W ekipie tych drugich w trzyosobowym bloku defensywnym znalazł się Bartosz Salamon.
Stara Dama od samego początku przejęła inicjatywę i wręcz miażdżyła swoich rywali w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła. Niestety dla nich nic z tej przewagi nie wynikało. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy był bardzo dobra postawa Bartosza Salamona który świetnie stopował ataki Juventusu i dowodził blokiem defensywnym miejscowych.
Mistrzowie Włoch napoczęli swoich rywali dopiero w 81. minucie za sprawą Cristiano Ronaldo. Wynik spotkania w doliczonym czasie gry ustalił Federico Bernardeschi.
Juventus z kompletem punktów pewnie prowadzi w ligowej tabeli. Frosinone z jednym oczkiem jest 19.
Frosinone 0:2 Juventus