Zespół Lukasza Skorupskiego grał dziś na wyjeździe z drużyną Pescary. Mecz skończył się zwycięstwem Empoli 4:0, a polski bramkarz zasłużył na bardzo wysokie noty po tym spotkaniu.
Z przebiegu gry, aż trudno uwierzyć, że tablica wyników pokazuje 0:4. Przez całe spotkanie przewagę miała drużyna Pescary i to ona stworzyła sobie lepsze sytuacje. Jednak za każdym razem na drodze do bramki gości stawał Łukasz Skorupski, dwa razy pomogła mu poprzeczka.
Empoli popisało się niesamowitą skutecznością. Do przerwy prowadzili trzema bramkami, oddając trzy strzały na bramkę. Dwie bramki zdobył Massimo Maccarone, a trzecią dołożył Manuel Pucciarelli. W drugiej części gry nadal dominowali gospodarze ale jedyną bramkę w tych 45 minutach znów zdobyli goście, za sprawą Riccardo Saponary.
Polski bramkarz podtrzymał znakomitą dyspozycje i mimo licznych sytuacji drużyna gospodarzy nie znalazła sposobu na pokonanie Skorupskiego.