Juventus w mocno okrojonym składzie bardzo pewnie, bo aż 4:1, pokonał Udinese w ramach 27. kolejki włoskiej Serie A. Dwie bramki dla Starej Damy zdobył 19-letni Moise Kean.
Mistrzów Włoch we wtorek czeka arcyważny mecz rewanżowy z Atletico Madryt, w związku z tym Max Allegri pozwolił odpocząć kilku podstawowym zawodnikom. Poza składem znaleźli się między innymi Cristiano Ronaldo, Giorgio Chiellini, czy Douglas Costa.
Juventus mimo iż rezerwowy od samego początku narzucił swój styl gry i z minuty na minutę podkręcał tempo gry. Już w 11. minucie Alex Sandro przechwycił piłkę na własnej połowie i pognał w kierunku bramki rywali. Na wysokości pola karnego dośrodkował futbolówkę, a akcję pewnym strzałem wykończył Moise Kean. 19-letni Włoch jeszcze przed przerwą zdobywając swoją drugą bramkę podwyższył prowadzenie.
W drugiej części gry Stara Dama spokojnie kontrolowała przebieg meczu i czekała na swoje sytuacje. W 67. minucie Emre Can wykorzystał rzut karny strzelając w środek bramki i było już 3:0 Cztery minuty później indywidualna akcja Spinazzoli i dogranie w pole karne gdzie głową prowadzenie podwyższył Blaise Matuidi.
Gości stać było jedynie na honorowe trafienie w 85. minucie. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Juventusu 4:1, który umocnił się na pozycji lidera włoskiej Serie A.
Juventus 4:1 Udinese