Empoli Łukasza Skorupskiego przegrała Atalantą 0:1 we włoskiej Serie A. Polak rozegrał całe spotkanie w barwach gospodarzy.
Oba zespoły stoczyły ze sobą bardzo wyrównane spotkanie, a sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Jedną z tych nielicznych wykorzystali goście w 31.minucie. Maximiliano Moralez zacentrował idealnie na głowę Rafaela Toloio, a temu nie pozostało nic innego, jak tylko wpakować piłkę do siatki z małej odległości. Skorupski był kompletnie bez szans, dlatego jego koledzy z drużyny mogą mieć pretensje jedynie do siebie za stratę tej bramki. Empoli mogło wyrównać jeszcze pod koniec pierwszej połowy, ale strzał z rzutu wolnego autorstwa Ronaldo wylądował na słupku bramki strzeżonej przez Sportiello.
W drugiej połowie Atalanta mogła podwyższyć swoje prowadzenie, ale wówczas świetnym refleksem na linii bramkowej popisał się Skorupski. W dalszej części meczu zamiast wielu efektownych akcji oglądaliśmy wiele niesportowych fauli, za co sędzia Gavillucci pokazał kilka żółtych kartek. Ostatecznie Atalanta dowiozła swoje skromne prowadzenie do końca meczu i wywiozła z Empoli cenne trzy punkty.
Dzięki zwycięstwu Atalanta awansowała na 10 miejsce w tabeli włoskiej serie A, z kolei drużyna Skorupskiego pozostała przy swojej 14 lokacie, jakie zajmowała do tej pory.