Serie A: Sampdoria dzieli się punktami z Fiorentiną, grali Polacy!

9 kwi 2017, 16:07

Sampdoria Genua zremisowała 2:2 przed własną publicznością z ACF Fiorentiną w meczu 31. kolejki Serie A. W barwach gospodarzy w wyjściowej jedenastce wyszli Bartosz Bereszyński oraz Karol Linetty. 

Gospodarze kapitalnie rozpoczęli dzisiejsze zawody, już w 5. minucie obejmując prowadzenie. Podanie za plecy defensorów otrzymał Fernandes, który mocnym uderzeniem zza pola karnego pokonał bramkarza. Przez resztę pierwszej połowy Sampdoria kontrolowała przebieg wydarzeń boiskowych, mając okazje na podwyższenie prowadzenia, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Zupełnie odmienny przebieg miała druga odsłona meczu, w której dominującą stroną była już Fiorentina. Zapędy ofensywne gości przyniosły wymierne efekty w 60. minucie – Borja Valero dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, a do siatki wpakował ją niepilnowany na bliższym słupku Rodriguez. Chwilę później na murawie w miejsce Karola Linettego pojawił się Ricky Alvarez i zmiana ta okazała się strzałem w dziesiątkę. Świetną akcję przeprowadził Schick, który zagrał w pole karne do Alvareza, a ten mocnym strzałem po ziemi pokonał golkipera gości. Kiedy wydawało się, że Sampdoria zdoła dowieźć jednobramkowe prowadzenie do końca spotkania, na minutę przed upływem regulaminowego czasu gry przyjezdni doprowadzili do wyrównania. Przepięknym strzałem zza pola karnego popisał się Babacar, nie dając żadnych szans bramkarzowi.

Na Stadio Luigi Ferraris w Genui oglądaliśmy dziś poczynania dwóch Polaków, broniących barw Sampdorii. W wyjściowym składzie na to spotkanie wyszli Bartosz Bereszyński oraz Karol Linetty. 25-letni obrońca w pierwszej połowie był aktywny w ofensywie, ale w drugiej odsłonie zupełnie przygasł, popełniając dodatkowo sporo błędów w obronie. Jeden z nich tuż przed końcem meczu mógł się skończyć tragicznie, ale przy strzale Babacara świetnie zachował się bramkarz Sampdorii. Z kolei Linetty spędził na murawie niespełna 70. minut i momentami mógł się podobać, choć często znikał na długie fragmenty gry, przez w co w pomeczowych analizach jego występ oceniany jest raczej jako przeciętny. Reprezentant Polski był bliski wywalczenia rzutu karnego tuż przed przerwą, jednak arbiter nie dopatrzył się faulu. W ekipie z Florencji w kadrze meczowej zabrakło kontuzjowanego Bartłomieja Drągowskiego.

 

Sampdoria Genua 2:2 (1:0) ACF Fiorentina 

Bramki: Fernandes 5′, Alvares 71′ – Rodriguez 60′ ,Babacar 89′

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA