Bologna FC Łukasza Skorupskiego przegrała mecz dwunastej kolejki włoskiej Serie A ulegając 1:3 grającym w roli gospodarza piłkarzom US Sassuolo Calcio.
Otwierająca wynik spotkania bramka padła w 34. minucie. Do weryfikacji czy gol padł prawidłowo sędzia potrzebował konsultacji z wozem VAR. Skorupski nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Djuricic w akrobatyczny sposób próbował uderzyć na bramkę, lecz zamiast strzału z przewrotki wyszło całkiem niezłe dogranie do Caputo, który wykorzystał okazję i pokonał polskiego bramkarza strzegącego bramki Bologna FC.
Wcześniej zawodnicy US Sassuolo Calcio mogli przegrywać przez własną głupotę. Naciskany przez Palacio Marlon podał w stronę swojego golkipera, który był zmuszony interweniować, gdyż piłka zmierzała w stronę siatki.
Na początku drugiej połowy drużyna Polaka mogła doprowadzić do remisu. W 55. minucie bliskim wpisania się na listę strzelców był Andrea Poli. Ostatecznie dobrze zachował się grający z numerem 47 golkiper – Andrea Consigli.
Niestety, w 68. minucie Skorupski puścił kolejną bramkę. Tym razem trafienie zaliczył Jeremie Boga, który zakończył kontratak Sassuolo po nieudanym rzucie rożnym wykonywanym przez zawodnika Bologni. Akcję rozpoczęli Samson i Palacio. Ostatecznie akcję sfinalizował Jeremie Boga uderzający na prawy słupek bramki polskiego golkipera.
Nie upłynęło 120 sekund, a już gola kontaktowego zdobyli zawodnicy Bologna FC, którzy mogli cieszyć się z pierwszej bramki za sprawą Orsolini, który przechwycił zbyt krótkie podanie Consigliego i pewnie zdobył gola.
Jakby emocji było mało, siedem minut później drużyna Sassuolo mogła wyłączyć alarm ostrzegawczy. Wszystko dzięki trzeciemu trafieniu. Na listę strzelców ponownie wpisał się Caputo. Napastnik poszedł na solo mijając Danilo, a następnie pewnie pokonuje Skorupskiego.
⏱ FULL-TIME ⏱
Not the greatest of nights out…😒#SassuoloBologna | 3-1 | #WeAreOne pic.twitter.com/lLAPSNTKab
— Bologna FC 1909 (@BolognaFC1909en) November 8, 2019
Sassuolo 3:1 Bologna