Bez kontuzjowanego Grzegorza Krychowiaka FC Sevilla musiała sobie radzić w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinałowym Pucharu Króla z Espanyolem Barcelona.
Już przed tygodniem piłkarze ze stolicy Katalonii wyraźnie dali do zrozumienia piłkarzom z Andaluzji że w rewanżu ciężko będzie odrobić stratę. Espanyol zwyciężył na własnym boisku 3:1.
Rewanż odbył się na Ramon Sanchez Pizjuan, jednak to nie pomogło zespołowi prowadzonemu przez Unaia Emery’ego. Choć w 88 minucie w serca kibiców zgromadzonych na stadionie nadzieję wlał Diogo Figueiras, który zdobył bramkę pięknym uderzeniem z dystansu. W tym momencie piłkarze z Sevilli potrzebowali do awansu tylko jednej bramki, lecz zabrakło im czasu na jej zdobycie i tym samym z awansu do półfinału cieszyli się piłkarze Espanyolu. W półfinale Espanyol zmierzy się z Athletic Bilbao, zaś drugą parę tworzy Villareal wraz z FC Barceloną.
Sevilla CF – Espanyol Barcelona 1:0 (0:0)
1:0 Figueiras 88′
Sevilla: Beto – Navarro (68′ Vidal), Kolodziejczak, Pareja (46′ Banega), Coke (46′ Figueiras) – Deulofeu, Carriço, Iborra, Suárez – Gameiro, Bacca
Espanyol: Pau Lopez – Arbilla, Gonzalez, Moreno, Duarte – Vazquez, Sanchez (85′ Abraham), Canas, Alvarez (71′ Colotto) – Caicedo (63′ Stuani), García