W kasie klubowej Wisły Kraków brakuje dziesięciu milionów złotych. W rozmowie z portalem „Sportowy24” o sytuacji Białej Gwiazdy opowiedział sam prezes klubu Władysław Nowak. Działacz zdradził, że zainwestować w małopolską drużynę jest chętnych nawet siedem podmiotów. Pięć ma być krajowych, dwa natomiast zagraniczne.
Wisła chce wrócić do elity. Potrzebuje do tego pieniędzy
W ostatnich miesiącach los nie oszczędza Białej Gwiazdy. Klub z województwa spadł z Ekstraklasy i od sezonu 2022/2023 występuje na poziomie Fortuna 1. Ligi. Nic nie zapowiada również, aby Wisła Kraków miała szybko wrócić do futbolowej elity. W tym momencie klub bliższy jest strefy spadkowej niż pozycji lidera. To jednak dopiero początek problemów.
Biała Gwiazda ma problemy finansowe, a do dalszego funkcjonowania potrzebuje nawet kilkunastu milionów złotych. Nad dofinansowaniem klubu zastanawiają się obecni akcjonariusze: Jakub Błaszczykowski, Jarosław Królewski, Tomasz Jażdzyński, Adam Adamczyk, Adam Łanoszka i Władysław Nowak. Ostatni z wymienionych opowiedział o tym w rozmowie z portalem „Sportowy24”.
– Pracujemy nad wdrożeniem konkretnego rozwiązania, które ma pokryć wspomnianą dziurę w budżecie klubu. Właściciele klubu zadeklarowali, że dokonają dofinansowania niezbędnego do dalszego funkcjonowania klubu. Jesteśmy na etapie tworzenia stosownych dokumentów i gdy zostaną zaakceptowane, to dojdzie do złożenia podpisów.
Oprócz pakietu ratunkowego Wisła cały czas stara się pozyskać nowych inwestorów. Władysław Nowak potwierdził, że jednym z przedsiębiorców gotowych zainwestować w Białą Gwiazdę ma być obecny właściciel Wieczystej Kraków– Wojciech Kwiecień. Ten nie chce jednak przejmować klubu sam.
Kibice Wisły Kraków mogą mieć deja vu. To będzie kolejne podejście Wojciecha Kwietnia do Białej Gwiazdy. Najpierw prosili go bandyci z Sharksów. Potem były rozmowy z trio. Nic z tego nie wyszło. (cytaty za książką „Wisła w ogniu”) pic.twitter.com/LJbSNb0J63
— Szymon Jadczak (@SzJadczak) October 12, 2022
Dlatego też działacze Wisły prowadzą rozmowy również z innymi zainteresowanymi. Władysław Nowak przyznał, że klub negocjuje z pięcioma polskimi i dwoma zagranicznymi podmiotami. Prezes Białej Gwiazdy więcej szczegółów zdradzać nie chciał, ale wiadomo, że zainteresowanie Wisłą wyraziła jedna z firm z branży bankowej.
Warto również dodać, że klub spodziewa się w najbliższej przyszłości pieniędzy za transfery Mateusza Lisa, Ashrafa El Mahdiouiego czy Yawa Yeboaha. Zaległe płatności mogą przynieść Wiśle nawet 8,7 miliona złotych. Nie wiadomo jednak, czy całość tej kwoty uda się odzyskać. W przypadku o Lisa i El Mahdiouiego toczy się postępowanie przed organami FIFA.
Wisła Kraków sięga finansowego dna? Potrzebuje kilkunastu milionów złotych