Sisi, który w styczniu podpisał kontrakt z Lechem Poznań, będzie mógł zadebiutować w Ekstraklasie już w jutrzejszym spotkaniu przeciwko Podbeskidziu Bielsko-Biała. W poprzedniej kolejce nie mógł zagrać z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza przez brak odpowiednich dokumentów, dzięki którym Hiszpan mógłby zostać zgłoszony do rozgrywek.
Sisi ostatnio reprezentował barwy zespołu z Korei Południowej i to właśnie stamtąd miały zostać wysłane dokumenty. Azjaci jednak długo zwlekali.
– Atmosfera była niesamowita. To było coś wielkiego, kibice cały czas śpiewali. W Hiszpanii tak efektownie to nie wygląda – powiedział skrzydłowy, który nie mógł zagrać w poprzedniej kolejce, jednak zjawił się na stadionie.
– Dobrze, że już wszystko jest w porządku. Jestem gotowy do gry i już nie mogę się doczekać – dodał.
