Podczas sobotniego spotkania PKO BP Ekstraklasy Widzew Łódź – Radomiak Radom doszło do dramatycznych scen. W pierwszej połowie mecz został przerwany, bo jeden z kibiców gospodarzy stracił przytomność i był reanimowany. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, ale zmarł. W trakcie akcji ratunkowej skandalicznego zachowania dopuścił się kibic Radomiaka.
Skandal podczas reanimacji. Kibic Radomiaka krzyczał “zdychaj”
W 18. minucie sobotniego meczu Widzew – Radomiak sędzia główny Tomasz Musiał zatrzymał grę. Po chwili spiker zawodów przekazał, że trwa akcja ratunkowa jednego z kibiców, który prawdopodobnie doznał ataku serca. Przez chwilę na trybunach panowała przejmująca cisza, ale została ona przerwana przez jednego z fanów.
Z sektora gości słychać było skandaliczne okrzyki “zdychaj k***o”. Nagranie z opisanej sytuacji obiegło media społecznościowe. Internauci skrytykowali zachowanie kibica i domagają się jego ukarania. Pojawił się nawet pomysł o zakazie udziału mężczyzny we wszystkich meczach. Do sytuacji odniósł się również rzecznik prasowy Radomiaka.
– Kłamstwem jest to, co wypisują niektórzy „dziennikarze”, że kibice Radomiaka zachowywali się wulgarnie podczas reanimacji kibica Widzewa Łódź – napisał Damian Markowski na portalu X. Kiedy karetka opuszczała stadion z sektora gości słychać było brawa, które miały być okazaniem wsparcia dla walczącego o życie mężczyzny. Na pewno nie można krytykować wszystkich kibiców Radomiaka, ale zachowanie przynajmniej jednego nich było niedopuszczalne.
Bydło. Chociaż nie, bydło tak się nie zachowuje… #WIDRAD https://t.co/uHq1pUPr8r pic.twitter.com/XBbhHbFhBB
— kukulsky (@KukulskyM) December 2, 2023
Absurdalna sytuacja podczas losowania grup EURO 2024. Nagle było słychać nietypowe jęki [wideo]