Nottingham Forest chce pozyskać polskiego golkipera, Łukasza Skorupskiego. Anglicy są podobno bardzo zdeterminowani, by na zasadzie transferu definitywnego pozyskać zabrzanina i wyłożyli pięć milionów euro.
Drużyna The Reda ma trzecią najgorszą defensywę w całym Championship. Drużyna prowadzona przez Aitora Karankę straciła 46 goli w 29 meczach ligowych. Gorszą obronę ma tylko Sunderland (50) i Burton Albion (55), przez co włodarze 15. drużyny zaplecza Premier League chcieliby wzmocnić swoją linię obrony pozyskując nowego golkipera.
Pierwszym bramkarzem Nottingham jest 23-letni Jordan Smith. Skorupski może mieć twardy orzech do zgryzienia, bo czasu zostało niewiele, a w grze jest nawet wyjazd na rosyjski mundial. Wychowanek Górnika Zabrze w sezonach 2015/2016 i 2016/2017 był wypożyczony do Empoli, gdzie prezentował się doskonale, zapracował na miano jednego z najlepszych golkiperów Serie A i powołanie do reprezentacji Polski.
Jak doskonale wiemy, kadra Polaków szykuje się już na wyjazd do Rosji, a nadchodząca wiosna będzie ostatnią szansą dla wielu by zapracować sobie na powołanie na tak ważną imprezę. Jednym z takich piłkarzy jest właśnie Skorupski, który w tym sezonie nie gra wcale. Polak jest rezerwowym Alissona i wystąpił tylko w jednym spotkaniu Pucharu Włoch, a Adam Nawałka już kilka razy pokazywał, że nie ma problemu by odstrzelić piłkarzy, którzy nie grają regularnie w klubach.