Bayern Monachium wygrał u siebie z Eintrachtem Frankfurt 1:0 w meczu 28. kolejki niemieckiej Bundesligi. Zwycięską bramkę dla mistrza Niemiec zdobył Franck Ribery, który popisał się wręcz fenomenalnym trafieniem.
Faworyt spotkania mógł być tylko jeden. Bayern. Lider tabeli, który o pięć punktów wyprzedzał Borussię Dortmund chciał wygrać jak najmniejszym nakładem sił i zacząć przygotowania do wtorkowej rywalizacji z Benfiką Lizbona w Lidze Mistrzów. Jego dzisiejszy rywal był przedostatni i jego jedynym celem było utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Spotkanie nie było porywające. Bayern kontrolował grę. W 20. minucie po przepięknym uderzeniu z pierwszej piłki gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Francuz Franck Ribery. Jeżeli mamy oglądać zaledwie jednego gola w meczu, to właśnie takiego. W 41. minucie Lewandowski został ukarany żółtą kartką za spięcie z Davidem Abrahamem.
Druga połowa wyglądała podobnie. Podopieczni Pepa Guardioli zmarnowali kilka sytuacji, jednak nie przeszkodziło im to w wygranej. W 71. minucie w miejsce średnio dziś dysponowanego Lewandowskiego wszedł Douglas Costa.
Po zdobyciu trzech oczek monachijczycy podwyższyli przewagę nad BVB do ośmiu punktów, jednak zespół z Dortmundu swój mecz z Werderem Brema rozegra dopiero o 18:30. Eintracht wciąż jest przedostatni. W następnej kolejce Bayern na wyjeździe podejmie VfB Stuttgart, zaś zespół z Commerzbank-Arena u siebie zagra z Hoffenheim. Oba mecze odbędą się 9 kwietnia.
Bayern Monachium-Eintracht Frankfurt 1:0
Ribery 20′