Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie 22. kolejki Serie A pomiędzy Torino a zajmującą ostatnie miejsce w ligowej tabeli drużyną FC Werona. Na boisku zabrakło Kamila Glika, który pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek.
Było to dopiero drugie spotkanie w tym sezonie, w którym nie mógł zagrać polski obrońca. Wcześniej taka sytuacja miała miejsce przy spotkaniu z Udinese, które zespół Polaka przegrał 0:1. Dziś co prawda turyńczycy zdobyli jeden punkt, ale w meczu z outsiderem z pewnością na komplet trzech oczek.
Tak się jednak nie stało i po bezbarwnych 90 minutach mecz zakończył się wynikiem 0:0. Piłkarze z Torino utrzymali swoje 11. miejsce w ligowej tabeli. Z kolei zawodnicy z Werony wciąż są na samym dnie. Z dorobkiem jedenastu punktów zajmuje ostatnie miejsce i do pierwszej bezpiecznej pozycji tracą już dwanaście oczek. Są jedyną drużyną, która w obecnych rozgrywkach nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa.
W drużynie Hellas Werona od pierwszej do osiemdziesiątej minuty na boisku przebywał Paweł Wszołek. Były pomocnik warszawskiej Polonii niczym się jednak nie wyróżnił.
Torino – FC Werona 0:0