W piątkowy wieczór Śląsk Wrocław podejmie przed własną publicznością Górnika Łęczna. Oba zespoły w tabeli dzieli tylko 4 punkty, ale aż 7 miejsc! Kto wyjdzie z tego starcia zwycięsko?
Co łączy oba zespoły? Bardzo dobra gra przed własną publicznością. Zarówno Śląsk jak i Górnik nie przegrały w tym sezonie jeszcze ani razu na własnym stadionie, ale to Wrocławianie są gospodarzami piątkowego pojedynku i to oni staną w roli faworyta. Dodatkowo na korzyść WKSu przemawia pozycja w tabeli. Piłkarze trenera Pawłowskiego chcą wymazać z pamięci poprzedni sezon, który musieli kończyć w grupie spadkowej i od początku rozgrywek 2014/15 starają się trzymać kontakt z czołówką. Śląsk jest bardzo solidnym zespołem, który potrafi ograć każdą drużynę w naszej lidze.
Górnicy z Łęcznej prezentują się zupełnie odmiennie na wyjazdach w tym sezonie. Słaba gra i tylko jedno wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie nie przemawiają za gośćmi w tym spotkaniu. Jednak każda seria się kiedyś kończy i to pozwala mieć nadzieję, że piłkarze Jurija Szatałowa w końcu przerwą passę 3 porażek z rzędu.
Spotkanie będzie wyjątkowe dla Przemysława Kaźmierczaka. Pomocnik Górnika poprzednie sezony spędził w drużynie Śląska i będzie to dla niego powrót na “stare śmieci”.
Ostatni raz oba kluby spotkały się 11 lat temu. Mało tego. Ostatnie 3 mecze wygrał beniaminek z Łęcznej! Jednak w tym sezonie wszystko wygląda zupełnie odwrotnie. Jak będzie tym razem? Początek spotkania o 20:30.
fot. gornik-leczna.com